Sprzęt miał dość fajny...i ten dźwięk migawki...marzenie...
Eee, istny burak z kolesia. Widać było, że nie raz oberwał po ryju...
Dres jakiś czy cuś.
Ani jednego sensownego zdjęcia nie pokazali. Tylko jak wali w nocy seriami przez szybę (deszcz) samochodu...