Plener Warsaw by night - 17 listopada

[CoNic]

Wy się módlcie, żeby nie była ładna. Deszcz jest nieodłącznym sprzymierzeńcem nocnej fotografii.

Masz całkowitą rację, ale wczoraj tak lało, że przejście stu metrów od samochodu i z powrotem spowodowało, że wróciłem przemoczony do domu Takie warunki są raczej mało sprzyjające.

[Jac]

to tytlko podpowiem ze w czasie deszczu to parasolka bardzo pomaga - zwlaszcza jak sie nie ma jedynki ;-)

[trigger]

ja też mogę być, aczkolwiek na razie mam puszkę, statyw i zero obiektywów natomiast mam pojazd pierdząco kaszlący i mogę kogoś podwieźć (anin i okolice)

[Pikczer]

Nieeee nooo... chlopaki - w deszcz?

[oskarkowy]

to tytlko podpowiem ze w czasie deszczu to parasolka bardzo pomaga - zwlaszcza jak sie nie ma jedynki ;-)

Jak się ma jedynkę, to też pomaga. Może się szybko okazać, że obraz jest ostrzejszy
Niestety parasolka wymaga najczęściej dodatkowego statywu, a ten ostatni z zasady wydaje dźwięki zbliżone do: "no szybciej", i "choć na piwo, zostaw to".

[Zielony]

Nieeee nooo... chlopaki - w deszcz?

Noooo!
A może by tak napisać maila do Sejmu, żeby się pomodlili o deszcz na piątek?

Kurde, ja dalej nie wiem czy będę :rolleyes:

...a ten ostatni z zasady wydaje dźwięki zbliżone do: "no szybciej", i "choć na piwo, zostaw to".

Słuszna uwaga! Tymbardziej, jak się foci w grupie. IMHO zbyt duże grupy to też nie fajnie.

[Pikczer]

A kto bedzie mi parasolke trzymal? :rolleyes:

[Routlaw]

Pikczer ja w razie deszczu reflektuje na plan B, myślałem że Ty też

[oddech]

Plan B bardzo dobrze brzmi, ale tylko wtedy kiedy plan A zawiedzie.

[CoNic]

Plan B to ogródek piwny pod parasolami?

A tak na serio to późnawo się robi. Może wymyślmy coś co moglibyśmy robić na wypadek gdyby zajezdnia nie wypaliła.