zaprzyjazniony lab/laborant i wywolac to w jeszcze "zimnej" maszynie w ok 22 celcjuszach
350 D z gripem, sigma 18-125, kit, 580 ex, 2x1GB ELITE PRO I 512 ZWYKLA OBIE KINGSTON + 256 od canona
Większosc wołarek nie pojdzie bez nagrzania , chyba że ręcznie wpisze się inne temperatury . Jednak temperatura to nie wszystko , jest jeszcze czas wywolywania , który w C41 jest krótszy a dla orwo dłuzszy .
Zamieszczone przez Mikołaj ILIŃSKI Materiały i procesy fotograficzne
Lepiej poszukaj kogos kto ci to manualnie wywola: http://mtf.art.pl/
i ew. na pl.rec.foto tyko uwazaj na nisko przelatujace flejmy(co fajniejsi krzykacze napisza ci "naucz sie sam wywolywac"
).
350 D z gripem, sigma 18-125, kit, 580 ex, 2x1GB ELITE PRO I 512 ZWYKLA OBIE KINGSTON + 256 od canona
Jeśli możesz w stolycy ;-)
to zanieś do Profilabu
http://www.profilab.pl/site/02_lokalizacje.html
Najlepiej na ul.Dziką 4,
bo tylko tam wołają ręcznie
i możesz wszystko omówić na miejscu.
Z tego co wiem, można towarzyszyć laborantowi w pracy
ale za "drobną" dopłatą... :-)
Możesz naturalnie oddać w innym punkcie Profilabu
ale odeślą materiał właśnie na Dziką,
no i nie pogadasz sobie z osobą, która będzie obrabiała materiał.
Też o tym pomyślałem. Dorwię chyba kogoś z Europejskiej Akademiii Fotografii - mam tam paru znajomych. Zobaczymy czy zaświecą.
A to 'mtf' to nie czasem Cz.Dybowski w roli głównej?![]()
Hmmm, no teściu tyż gadał, że z 15 lat muszą leżeć. Cykane były w Jugosławii z tego co pamięta.