Kiedy padnie jedna karta chowasz ją i w wolnym momencie odzyskujesz foty.
Natomiast jak masz 2 GB na kartach i padnie ci jedna gigowa karta to jesteś jak bez ręki.
Co do tego że mniejsze karty są lepsze w obsłudze to się zgadzam ale mała karta dzisiaj to 1 GB.
Optymalnie byłoby mieć 3 bądź 4 jednogigowe albo dwugigowe w zależności od potrzeb.
Być może panowie mieli ze sobą jeszcze fotobanki co zmienia sytuację.
A tak przy okazji
W jaki sposób wysyła się dzisiaj zdjęcia z reportarzy w terenie do wydawnictw?