RF24-105mm F2.8 L IS USM Z

[cauchy]

zatrudniasz asystenta za ułamek wartości 24-105 2.8 i problem z głowy w ręku masz body z jednym szkłem np 14-35, w razie potrzeby pomagier podaje drugie z 70-200

[pawel.guraj]

zatrudniasz asystenta za ułamek wartości 24-105 2.8 i problem z głowy w ręku masz body z jednym szkłem np 14-35, w razie potrzeby pomagier podaje drugie z 70-200

O proszę Proste ;-)

No ale czego byś chciał? Co masz na myśli?

No właśnie trudno powiedzieć. Widziałem jakieś takie uchwyty na szkła do paska ale wydaje się to być mocno niewygodne.

Wkurza mnie to, że za każdym razem muszę położyć plecak na ziemi, wyjąć szkło, odpiąć od aparatu, przypiąć drugie, założyć zakrętki itp.
Rozumiem, że pewnie to będzie cieżko jakoś usprawnić, ale jak to mawiają nadzieja umiera ostatnia ;-)

Czasami rozwiązuję ten problem w ten sposób, ze robię sobie "dzień z 14-35" albo dzień z "70-200" i staram się strzelać tylko kadry pasujące do danego szkła.
Ale mając niecałe 3 dni w Nowym Jorku zapewne takiego komfortu nie będę miał.

Jeżeli dorobię się tego combo 14-35, 24-70 i 70-200 to sam rozmiar szkieł nie jest problemem - wszystkie są w miarę kompaktowe i podobne wymiarami.

p,paw

[Leon007]

Wkurza mnie to, że za każdym razem muszę położyć plecak na ziemi, wyjąć szkło, odpiąć od aparatu, przypiąć drugie, założyć zakrętki itp.
Rozumiem, że pewnie to będzie cieżko jakoś usprawnić, ale jak to mawiają nadzieja umiera ostatnia ;-)

Czasami rozwiązuję ten problem w ten sposób, ze robię sobie "dzień z 14-35" albo dzień z "70-200" i staram się strzelać tylko kadry pasujące do danego szkła.
Ale mając niecałe 3 dni w Nowym Jorku zapewne takiego komfortu nie będę miał.

Jeżeli dorobię się tego combo 14-35, 24-70 i 70-200 to sam rozmiar szkieł nie jest problemem - wszystkie są w miarę kompaktowe i podobne wymiarami.

p,paw

Nie żartuję i nie kpię: kup drugi korpus. Jeśli chcesz lub możesz wydać takie pieniądze oczywiście.
Z jednym korpusem raczej nic lepszego nie wymyślisz niż powyższe dwa sposoby: na ziemię (w mieście lepiej na ławkę) lub dedykowany dzień. Uwierz mi . Lub żonglerka ciężkimi przedmiotami jedną ręką - kariera na jutubie murowana.

[pawel.guraj]

Nie żartuję i nie kpię: kup drugi korpus. Jeśli chcesz lub możesz wydać takie pieniądze oczywiście.
Z jednym korpusem raczej nic lepszego nie wymyślisz niż powyższe dwa sposoby: na ziemię (w mieście lepiej na ławkę) lub dedykowany dzień. Uwierz mi . Lub żonglerka ciężkimi przedmiotami jedną ręką - kariera na jutubie murowana.

Pewnie gdybym pracował zawodowo - choćby na imprezach itp, to drugi korpus byłby pierwszym wyborem.
Ale nie, na zupełnie amatorskie potrzeby to nie przejdzie ;-)

Obawiam się, że będę musiał żyć z tą glebą ;-)

p,paw

[Eberloth]

Nie żartuję i nie kpię: kup drugi korpus.

Taki sport właśnie czasem uprawiam na spacerach po mieście czy wycieczkach 2-3h max. Na FF jest UWA, na R10/crop 70-200. UWA, jest UWA, długie robi się "jeszcze dłuższe". AF na FF ustawiony do scen statycznych, na R10 do dynamicznych. Obciążenie kręgosłupa równomierne, oba paski powieszone na skos przez szyję i ramię, wiec korpusy i szkła się nie zderzają. I żaden kadr nie ucieknie

P.S. Ale wyglądam z tym jak osioł przy większości osób fotografujących S27 Ultramać