
Zamieszczone przez
Shadow
Ja też nie wiem o co chodzi a jestem tu od 20 lat z pewnymi przerwami i pamiętam kilku różnych adminów i użytkowników którzy ciągle się z kimś tu ścierali. Często ktoś pisał że Canon dał **** z tym czy z tamtym ale nie pamiętam żeby go nazywano trollem, czy ostrzegano jak kolegę, czy kasowano posty. Co najwyżej ktoś mu odpisał że jak mu się Canon nie podoba to niech kupi sobie Pentaxa albo Nikona.
Wróćmy jednak do tematu wątku. Na razie kiepska pogoda to robiłem tylko testy w domu. Pierwsza rzecz która mi się rzuciła w oczy to ten zoom na obiektywie. Super sprawa. Sony pewnie to zrobiło z myślą o filmowcach ale to świetnie działa także przy fotkach. Zoom chodzi błyskawicznie, płynnie i co najważniejsze bezszelestnie. Palec naturalnie leży na dźwigni i tylko lekki ruch wystarcza aby zacząć zoomować. Nie musimy robić jakiś obszernych ruchów całą dłonią które dodatkowo poruszą nam kadr. To jest super i fajnie by było gdyby zaczęto to stosować w każdym szkle. Druga sprawa to waga. Cały ten zestaw z moim RIV waży kilogram i to czuć. Mam wrażenie jakbym focił jakimś większym kompaktem a nie aparatem z pełną klatką i obiektywem pod FF. Przez ostatnie kilka miesięcy miałem okazję sprawdzać Nikona Z7II z 14-30 F4 i Canona R5 z 14-35 F4 L i najwięcej frajdy dostarcza zestaw od Sony. Oprócz gabarytów i wagi na to moje odczucie wpływa także wewnętrzne ogniskowanie szkła od Sony. Tu się nic nie wysuwa i nic nie kręci z przodu. Pierścienie chodzą bardzo płynnie i lekko może nawet lżej niż u konkurencji. To tyle. Jak porobię jakieś fotki w terenie to coś tu wrzucę.