Trudna sprawa.
Są dwie szkoły, jedni używają filtra ochronnego na obiektywie inni nie. Używać filtrów ochronnych czy nie używać, pogarszają czy nie pogarszają.
Należę do tych pierwszych, używam zawsze na każdym szkle.
Gdy filtr zacznie mieć takie schodzące coś to go po prostu wypierdalam i nakładam następny.
Jestem w stanie sobie wyobrazić iż wystarczy kilka kropel wody z solą czy innym chemicznym dodatkiem aby zaczęło się dziać coś takiego. Udowodnić swoją rację trudno i w sumie nie wiadomo jak jest. Producent albo pozytywnie rozpatrzy albo nie, albo weźmie szkło na analizę. Nigdy nie wiadomo jak jest z tymi powłokami. Gość jest wkurzony i możliwe że ma rację. Pytanie tylko czy nie lepiej używać filtrów i mieć spokój ?
Miałem kiedyś taką sytuację na filtrze BW nano mrc, dość drogim, rozmiar 72. Zresztą tego filtra ciągle używam na 85L ale nie wyobrażam sobie mieć takie przygody na soczewce 85/1.2L czy np Voitlanderze.