Żeby nie być jak zwykle oskarżonym o hejt, powiem tylko jedno. Kolega @
Leon007 rzucił pytanie, czy znamy jakieś inne fajne fora. Ja chyba się domyślam dlaczego...
Pewnie z rosnącego poczucia bezsilności...
Chodzi o to, że tego się nie da wyłączyć. Nie da się ignorować (bo poziom absurdu jest tak wysoki, że po prostu niemożliwe jest przejście obok tego obojętnie. Tak jak większość z nas nie przeszła by obojętnie, widząc, jak ktoś znęca się nad dzieckiem). Nie da się z tym dyskutować, no... Po prostu nie da się z tym zrobić nic. A administratorzy jeszcze to popierają i atakują tych, którzy z rozpaczy zaczynają wyrywać sobie włosy z głowy. Bo "choćby świat miał się jutro skończyć, ten absurdalny irytujący beznadziejny wątek MUSI istnieć"
Pozostaje tylko jedno. Dać stąd nogę...