Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
Do tego jeszcze dochodzi frajda z obcowania z wysokiej jakości optyką i mechaniką, jaka jest zawarta w aparatach fotograficznych, chociaż tej mechaniki ostatnio drastycznie ubywa. Obejrzenie sobie płytki drukowanej szajsunga wywołuje u mnie mniej emocji, niż gapienie się na kromkę czerstwego chleba, natomiast zajrzenie pod pokrywy lustrzanki (a zwłaszcza takiej na film) powoduje taki opad szczęki, jak konfrontacja mechanicznego szwajcarskiego zegarka z jakimś smartwatch'em.
W szajsungu siedzi niesamowita technologia. Owoc pracy pokoleń naukowców. To że tego nie widać bo jest mało śrubek i sprężynek to raczej tylko dowód stopnia zaawansowania tych rozwiązań. Trochę więcej szacunku dla ludzi którzy to stworzyli ....