Takich dziewczyn, to ino pozazdrościć...
Właśnie coś mi w tym zdjęciu nie pasowało. Niby film, ale wygląda (zwłaszcza ziarno) jakoś tak, jakby było cyfrowe, obrabiane w celu uzyskania efektu filmowego. Ale jak to ja zawsze mówię, w TEGO rodzaju zdjęciach, techniczna doskonałość ma znaczenie trzecioplanowe. Najważniejszy jest "wyraz". Czyli coś, czego żadna technika obliczeniowa za Chiny Ludowe nie osiągnie. Nawet nie ma co marzyć...