Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I ,II i III. Nikon F-601, 801s , Z6obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com
linktr.ee/zbigniewurban5150 ||Canon R5 R |RF16/2.8 EF35/2IS RF50/1.8, Sigmy Art EF 35/1.4 50/1.4 , TTA50/0.95, 7A50/1.1, VM Noktony 40/1.4SC 75/1.5, EF85/1.2L II, EF16-35/4L IS, RF24-105/4L, EF200/2.8| Sony A73 SY 35-150/2-2.8 | Nikon D750 28-105/3.5-4.5D |Heliosy 58/2 50/1.8, Takumar Super 55/1.8 ||iPhone 14 PRO||
Nie wiem czy to do mnie bezpośrednio, bo ja nigdzie nie napisałem, że to pochwalam, czy może tak dla ogółu, ale ten cytat jest trochę wyświechtany.
Zapewne w każdej dziedzinie życia wybierasz wszystko co daje najlepszą jakość, prawda? Od słuchawek i głośników po narzędzia do sprzątania i remontu. Zawsze kupujesz najlepsze pamięci ram, podkręcasz je maksymalnie jak można, wychwalasz wszędzie chłodzenie wodne, ale nie takie AIO dla amatorów. Znajomi jednak nie słuchają, bo im wystarczy stockowy imac czy (o zgrozo!) laptop z beznadziejną matrycą. Wieczorkiem siadasz z najlepszym winem w ręku na fotelu (nie z ikei czy agaty), włączasz jazz i delektujesz się podkreśloną drugą harmoniczną ze swojego wzmacniacza lampowego.
Część osób jednak idzie na jakieś ustępstwa nieświadomie kupując najczęściej produkty popularne, część zapewne stara się optymalizować wydatki na rzeczy inne niż te pierwszej potrzeby, a część świadomie wybiera to co zaspokoi ich potrzeby (większe czy mniejsze).
Problem w tym, że tzw. "popularność" produktu wśród innych ludzi podatnych na reklamy (sic!) oraz slogany reklamowe producentów smartfonów i aparatów foto typu MUST HAVE na mnie w ogóle nie działają. Swoje fotki to obrabiam od zawsze na starym laptopie gamingowymAle, że poprzedni laptop po 8 latach odszedł był do krainy wiecznych procesorów to teraz śmigam na laptopie gamingowym MSI i nie narzekam bo nie potrzebuję wypasionego EIZO do swoich potrzeb. Podobnie z A7 III i Z6, których używam od 2018 roku i na moje potrzeby są więcej niż wystarczające
Co do Audio to wystarczają mi moje sprzęty zakupione osobiście w 1987 roku (serwisowane rok temu) deck Akai, gramofonik Technicsa, wzmak Yamaha, MD , CD Sony + Cambridge audio CXN itp
Lampy to mam jedynie suficie :P
Wracając do sprzętu foto od dawna nie gonię króliczkaMożna powiedzieć, że już go złapałem i jest mu u mnie dobrze
Cały ten smartfonowy wątek jest typowym "gonieniem króliczka" i co do zasady pozbawionym sensu. Wystarczy, że napiszę o całkowitej sprawności technologicznej swoich aparatów cyfrowych np. 17-letnim Canonie Digital IXUS 800 IS albo 9-letnim Lumixie DMC-LX100, który zjada na śniadanie/obiad i kolację obrazek generowany przez gloryfikowanego przez autora wątku Samsunga S22. I tu dochodzimy do sedna "problemu" - nadeszły czasy, gdzie każde beztalencie bierze w łapki smartfona i ogłasza się na portalach foto, że jest "FOTOGRAFE". Praktycznie codziennie widzę wysyp ogłoszeń pseudo-fotografów wykonujących zdjęcia dla "klientów" taniej niż tzw. koszyk Dudy w Biedronce.
Osobiście nie mam nic przeciwko fotografowaniu smartfonami (mogą być okraszane nawet brylantami) do czasu aż ich użytkownik nie zostaje szurem głosząc nowe prawdy, że oto objawiło mu się bóstwo w postaci smartfona przewyższającego możliwościami każdy wyprodukowany i zaplanowany w przyszłości aparat fotograficzny(oznaczenie EOS w aparatach foto Canona miało przynajmniej solidne podparcie w mitologii)
Ostatnio edytowane przez candar ; 24-02-2023 o 12:56
Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I ,II i III. Nikon F-601, 801s , Z6obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com
Na mnie też nie działają (tak myślę), ale nie sposób nie zauważyć jaki postęp dokonał się w tej dziedzinie. Jeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia było, żeby zdjęcia lub film wykonane nawet w dobrych warunkach "telefonem" było w stanie przyciągnąć uwagę choćby w szeroko rozumianych mediach społecznościowych. Nie oszukujmy się, większość ludzi ogląda zdjęcia właśnie na tym małym ekraniku, czasem wrzuci na telewizor. Zdjęcia produktowe? Robisz zdjęcie, programik usuwa tło, zastępuje je innym, wrzucasz na sklep internetowy i gotowe. Zdecydowanie taniej i szybciej niż jak zgłosisz się do fotografa. Kiedyś do zdjęć 360 używałem fisha, głowicy nodalnej itd, teraz wystarczy kamerka 360 czy matterport. Szybko, łatwo i z dobrym skutkiem. Jeśli coś działa, skraca czas pracy i daje akceptowalną (dla każdego to będzie inna granica) jakość, to po co dokładać sobie roboty i wydatków?
Kiedyś też obrabiałem zdjęcia na gamingowym Dellu Alienware. Działa do tej pory nawet, choć używa go teraz młodsze dziecko. Jednak odkąd kupiłem prawdziwy monitor (wybrałem budżetowo Benq PD3200U, czyli 32" i 4k) praca sprawia więcej przyjemności, o jakości wyświetlanego obrazu już nie wspominam. Ty nie narzekasz, ale ja już bym narzekał. Na Twoje potrzeby wystarczający, ale nie wiem jak możesz to pochwalać- to nawiązując do Twojego obrazka.
Nie zrozum mnie źle, mnie też odrzuca ta akwarela w szczegółach, dodatkowo ja smartfonem zwyczajnie nie lubię robić zdjęć, choć staram się mieć go zawsze takiego "z wyższej półki". Obsługa, ergonomia, IQ, oraz sama przyjemność robienia zdjęcia aparatem sprawia, że nie wyobrażam sobie na ten moment innej formy. Pewnie pozostanę już takim "leśnym dziadkiem".
Jeśli masz monitor 4k to jesteś skazany na rozdzielczość zdjęć ze smartfonu 50 Mpix (8160 x 6120) by móc na to patrzeć spokojnie, wtedy nie zobaczysz akwareli chyba że czasami (coraz rzadziej) trafisz na "wpadkę" AI.
Przyjemność robienia zdjęcia, ok rozumiem i podzielam ale to kwestia przyzwyczajenia.
Przez wiele, wiele lat aparatem a teraz gdy biorę go do ręki ....jakie to ciężkie
Obsługa, było trudno ale teraz ławiejsza/szybsza gdy palce się już naumiały. Palcami obu rąk, więcej możliwości zmian/ustawień natychmiastowych gdy potrzeba niż w "programowanym" A7R3
Ergonomia, to było najtrudniejsze, opanowałem. Jest bezpiecznie, szybko i łatwo (ale daleko do 1Dx)
Brak mi osłon na obiektywy i (nadal) na drugim miejscu dobrego wizjera.
Za to jest sporo dedykowanych programów do robienie zdjęć w specyficznych sytuacjach zdjęciowych i sporo ułatwień i sporo nowych sensownych ustawień
Decyzja należy do Ciebie czy i jak głęboko/szybko wejdziesz aktywnie w świat smartfoto.
To nowe doświadczenia, nowe wyzwania. Polecam
jp
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 24-02-2023 o 18:53
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Całe szczęście nie jestem skazany, nigdy też nie byłem i niech tak zostanie
Ja właśnie lubię ciężkie, oczywiście bez przesady. Lubię czuć co trzymam w dłoni. Oczywiście zestaw powinien być wyważony, aby nie męczył przy dłuższym używaniu. Uwielbiam też płytką GO, ale nie taką sztuczną, którą łatwo rozpoznać.
Umiem obsługiwać aparat w smartfonie. Nie jest to przecież mega skomplikowane. Nie wiem tylko jaka decyzja należy do mnie. Ja wiem czego chcę i czego oczekuję. Zdecydowanie wybieram korpus FF jak wiem, że będę robić zdjęcia. Telefonem robię zdjęcia, gdy jestem tym faktem zaskoczony i nie jestem przygotowany. Jedno bardzo dobrze uzupełnia drugie, nie muszą się wykluczać.
Skoro telefon potrafi tak "w locie" przemielić zdjęcie z tak malutkiej matrycy, to pomyśl jaki jest potencjał RAWa z pełnej klatki plus właśnie AI. W PS już mam filtry neuronowe, kolorowanie zdjęć BW, zmianę nieba, dodanie uśmiechu. Jednak można tym wszystkim lepiej "sterować" i daje to wrażenie naturalności. Zaraz dojdą kolejne funkcje i pewnie powstanie kilka dobrych programów bazujących na AI.
Uważasz, że nawet jeśli C/N/S nie zwietrzy okazji w AI, to inne firmy będą biernie się temu przyglądać? Kiedyś za granicą kupiłem Nikona Z7, sprzedający dołączył urządzenie Arsenal 2 Pro. Z7 już nie mam od dłuższego czasu, ale to coś mi zostało, gdzieś leży pewnie w szufladzie. Użyłem raz, żeby zobaczyć czy działa. Działa i nawet ma fajne funkcje. Prędzej czy później wejdzie takie urządzenie z jeszcze większymi możliwościami, wtedy nawet nie będzie potrzebny PS.
Tak ja to widzę.
//edit
Ty pewnie masz czerwony![]()
Ostatnio edytowane przez MstrG ; 24-02-2023 o 22:45