Nie bardzo, bo też się odnosiłeś do niego w sposób niegrzeczny i też byś mógł zarobić kartkę. Ale że JP nam wszystkim podnosi ciśnienie to ci odpuściłem i dla równowagi jemu też muszę.
Wątek się robi komediowy, ale proszę nie przenosic go do działu humor
(wątpię czy to rozładuje atmosferę..)
Proszę liczyć do 10 przed zamieszczeniem wpisu. A jak to nie zniechęci to policzyć do 100 albo do 1000. To wtedy przejdzie
Nie mam na mysli wpisów z obrażaniem, bo to oczywiste. Tylko czy jest sens pisać tu merytorycznie?
Poniekąd zmuszacie mnie do bytności w tym wątku, jako wątku o podwyższonym ryzyku. Zlitujcie się nade mną. Ja już nie chcę nawoływać.