Mnie zwrócili bardzo szybko za RF 85/2.0 natomiast za zoomami czekałem grubo ponad miesiąc.
Mnie zwrócili bardzo szybko za RF 85/2.0 natomiast za zoomami czekałem grubo ponad miesiąc.
Sony i Canon czy tam Nikon już nie ogarniam
www.facebook.com/KadryZpodrozy2025
https://www.instagram.com/photo_shoot_travel/
https://500px.com/p/photo_travel_shoot
Dostałem maila od Canona... NAPRAWDĘ trzeba sobie zniszczyć pudełko wycinając numer seryjny?!W jakim celu?
Podejrzewam, że dodatkowa weryfikacja, jak odeślesz wycięte to na to pudełko, a konkretnie na ten aparat już nikt nie wezmie następnego cashback, jest tez opcja, że to zabezpieczenie przed tymi co kupowali sprzęt, zgłaszali do cashback, a następnie sprzęt oddawali ale z cashbacku się nie wypisaliw pociętym pudełku pewnie zwrot w ciągu x dni bez podania przyczyny nie przejdzie.
Dwa lata temu jak brałem cashback nie musiałem odsyłać niczego tylko rejestracja, w międzyczasie się zmieniło, powrócono do zapytań o wycinanie pudełek.
#Robcio - ok, ma to sens. Nie pomyślałem o zwracających sprzęt.
https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200
Odkąd pamiętam zawsze tak było. Parę lat temu kupowałem Canona 5D III z 2015 roku i też pudełko miało wyciętą dziurę.
Ostatnio edytowane przez TomekCanon ; 13-12-2022 o 00:29
Mam: R, R6, A7 IV Szkła: 16-35 2.8L II, 35 1.4L, 135 2.0L, 70-200 4L, Sony 24-70 F4
Miałem (dużo tego): Canony: 20D,40D,60D,70D,2x5D,2x5D II,3x5D III,5D IV, 2x6D,6D II,7D,7D mark II. I Nikony: D50, D90, 2xD7000, D200, D610. Sony: A100, A6300, A7 II, A7 III
Tylko w Polsce, gdzie traktuje sie klienta jak złodzieja! W UK nic nie wycinasz. Podobnie w Logitechu, piszesz maila i nawet nie odsyłasz uszkodzonej myszy/klawiatury. W Polsce po 7mc proszą o komplet z pudełkiem. Masakra jakaś
Luźno myśle, że gdyby proceder kombinatorstwa przy cashbacku nie istniał to nikt by tam tego tak dokładnie nie weryfikował bo dla firmy organizatora sama weryfikacja tez jest jakimś tam kosztem, ktoś musi przesyłki odebrać, kody kreskowe sprawdzić policzyć, poklikać w systemie, że przyszły.
Ale pewnie ktoś z finansów to policzył, ma to tez dodatkowy aspekt jeśli są wymagane jakieś konkretne działania ze strony klienta to część ludzi zapomni dosłać, część wyrzuciła pudła i takie tam historie, a jeszcze inni zrobią to po terminie albo poczta przesyłkę zgubi…czytaj sami się wyeliminują…