Tymczasem Nikon
https://www.fotopolis.pl/newsy-sprze...ystemu-nikon-z
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
Nie wiem czy masz R5 czy masz coś z mniejszą matrycą ale na R5 bez cyfrowej korekcji dystorsji i winiety mam ciemną nieostrą beczkę. Oczywiście cyfrowe korekcje poprawiają ale przy tym zmniejszą rozdzielczość w środku kadru przy usuwaniu beczki i dodają szumów przy rozjaśnianiu krawędzi. Duża coma na 2.8 utrudnia zabawę w astro. Zdaje sobie sprawę że nie jestem obiektywy bo przez pół roku miałem RF 15-35 2.8 (który jest drogi ale nie bierze jeńców) ale wcześniej miałem Irix 15 mm 2.4 w zbliżonej cenie i jak teraz będę potrzebował szerokiego taniego szkła wracam do Irixa 15 mm bo AF mi nie jest potrzebny (Irix też winietował żeby nie było ale nie robił takiej beczki).
ps. podobno na R6 na mniejszej matrycy trochę to lepiej wygląda.
Ostatnio edytowane przez Ketchup ; 02-09-2022 o 07:19
niestety nie sprawdzę - bo EF-S, ale nawet gdybym miał aparat z połową matrycy to po moich doswiadczeniach z EF-S 17-85 który okazał sie być moim "najdroższym" obiektywem (biorąc pod uwagę cene zakupu i sprzedaży) unikałem tego segmentu rynku bo mnie po prostu nie stać na takie fanaberie.
Może się nie znam ale patrząc na jego cenę i co nieco orientując się w cenach i możliwościach obiektywów z mocowaniem ef/efs/efm to szeroki kąt z taką jasnością musi mieć winiety i inne problemy przy takiej cenie. A teraz wszytko jest droższe niż kiedyś.
Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka