Cześć! Czy Wasze R-ki też tak „gadają” non-stop? Mój nawet jak nie robi zdjęć to ciągle mruczy, skrzypi, chrumka, trzeszczy...tak jakby ciągle ostrzyli, tylko ciszej. Chyba z każdym obiektywem tak gada, z Canonem, sigmą, tamronem. Dopiero po wyłączeniu całkowitym milknie po chwili. Nie wiem czy to normalne, moje lustra nie odzywają się nie pytane, a ten skwierczy na okrągło i nie wiem czy mu coś nie dolega.
Ze wszystkimi szkłami to się dzieje czy tylko z tymi z IS?
W bezlustrach Canona IS chodzi bez przerwy aż do wyłączenia się body.
Powyłączaj IS w obiektywach i nasłuchuj.
Ostatnio edytowane przez marfot ; 08-11-2020 o 09:04