Pokaż wyniki od 1 do 10 z 15

Wątek: Filtry polar Hoya - zwykły a "SLIM" - jaka różnica?

Widok wątkowy

  1. #10
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: Filtry polar Hoya - zwykły a "SLIM" - jaka różnica?

    Cytat Zamieszczone przez janhalb Zobacz posta
    Dzięki za pomoc. Ta Hoya to nie z miłości do marki ;-), ale na podstawie tego testu. Ja wiem, że polar nie jest najważniejszym wyposażeniem fotografa cyfrowego - ale mnie najbardziej kręcą zdjęcia "pejzażowe", a pora czasami jednak pozawala na znacznie ładniejsze niebo na przykład…

    No nic, poczytam jeszcze Wasze posty na spokojnie i się pozastanawiam. Dziękuję!

    jesli chodzi o polary to tylko w zasadzie te najdrozsze w cenie ok 1000 zl / sztuke i wiecej sa bezbledne.

    w tanszych zawsze o cos mozna sie przyczepic ( tzn pomierzyc jakies niedoskonalosci ) , z tym ze obrobka cyfrowa daje sie to najczesciej wyrownac.

    akurat w pejzazu b. latwo jest obrobka cyfrowa dostac efekt jaki daje polar ( za wyjtkiem odblaskow na wodzie )
    akurat przyciemnienie nieba , czy nasycenie zieleni sa trywialnie latwo do uzyskania.

    w tym celu nie warto zamrazac pieniedzy w drogier filtry , jesli Taki sam efekt uzyskasz bez filtrow.

    warto posiadac filtr i go uzywac po to by sie nauczyc uzyskiwac Taki sam efkt bez filtra.
    w tym celu filtr nie musi byc najwyzszej jakosci.

    Per Saldo uzywanie filtru wiecej szkodzi niz daje pozytku , ale sa rzeczywiscie sytuacje glownie w fotografii technicznej , gdzie sie go zastapic nie da - chodzi glownie o usuwanie odblaskow. Korekte i nasycenie kolorow daje sie uzyskac bezproblemowo obrobka.

    filtry polaryzacyjne byly bardzo przydatne w fotgrafii analogowej np w przezroczach , gdzie nie bylo mozliwosci wplywu obrobka na kolor . w fotografii cyfrowej mamy niemal ze nieograniczone mozliwosci wplywu na kolor i nasycenie.

    warto posiadac jak napisalem w celach edukacyjno-porownawczych by dojsc droga obrobki do wyniku lepszego niz doszedlbys z filtrem.

    warto pojsc ta droga . Nauczyc sie niekorzystania z filtrow , gdyz to najczesciej nie jest niezbedne.

    reklamy o cudownym wplywie filtrow to bajeczki , czesciej szkodza , zaburzajac rownowage kolorystyczna , ktora jest trudna do usuniecia.


    pisze to takze z doswiadczenia , mam sporo filtrow , w tym takze te najdrozsze i najtansze , dla wielu zrobilem pomiary wplywu na rozdzielczosc. W dodatku wymagaja przedliuzenia expozycji o najczescie 2 EV co zawsze jest niekorzystne , teoretycznie zwieksza szum , praktycznie czesto takze spadek rozdzielczsoci wskutek poruszenia jesli przedluzyc expozycje , albo wejscia w zakres gorszej rozdzeilszci optyki jesli otworzyc przyslone.
    Jesli nie masz konkretnej potrzeby , to nie warto pakowac forse w drogie filtry - beda lezec w szufladzie.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •