W co celujesz punktem AF?
Zasada jest taka, że to ta szachownica powinna być w miejscu, w którym jest aktywny punkt AF (centralny). Ta pochylona linijka pokazuje w którą stronę jest przesunięta ostrość, ale do celowania służy szachownica (która powinna być równoległa do płaszczyzny matrycy). Jeśli punkt AF jest w miejscu w którym się łączy krawędź szachownicy i skośna linijka, aparat może "myszkować" z ostrością, bo raz trafi na szachownicę, a raz na jakiś fragment linijki (znajdujący się w różnej odległości).
Wyżej wspomniane informacje o świetle są ważne, powinno być odpowiednio jasno, kolor światła też ma znaczenie, teoretycznie zalecenie o odległości też ma sens, ale nie do końca. Podstawą są fabryczne dane do regulacji ("kalibracji") obiektywów, i faktycznie, jest tam podawana pewna wielokrotność ogniskowej, i właśnie dla takiej odległości są "kalibrowane" obiektywy. Jednak w praktyce myślę, że warto zrobić inaczej - jeśli obiektyw jest mocno "rozjechany", może się zdarzyć, że np. na 1m będzie dobrze ustawiał ostrość, ale na 10m już będzie miał przesunięcie. Jeśli np. będzie to obiektyw używany głównie do oddalonych obiektów, którym najczęściej robisz zdjęcia w odległości 10-20m, to poprawne ustawianie ostrości np. na 2-5m nic Ci nie da, więc lepiej zrobić mikroregulację na Twoich odległościach roboczych. Podobnie z 50, jeśli ktoś używa go głównie do portretów (małe odległości), to największy sens na mikroregulacja na takiej odległości do przedmiotu zdjęć, na jakiej najczęściej go używasz.
To wszystko ma sens przy ustawianiu ostrości "klasycznie", w celowniku. W liveview ostrość jest ustawiana nie przez układ oddzielony fizycznie od matrycy, tylko przez "te same" punkty na matrycy, więc korekty nie są potrzebne.