nie kataloguje za pomoca LR , gdyz to oznaczaloby , iz swoje archiwum uzaleznilbym od jednego programu.
tzn w przyszlosci gdybym, chcial zobaczyc swoje zdjecia musialbym placic za dostep adobowi w postaci abonamentu.
Inaczej mowiac adobe bralby haracz z dostep do moich wlasnych zdjec.
A jak planujesz "w przyszłości" zobaczyć wywołane zdjęcia bez LR?