Pokaż wyniki od 1 do 10 z 1954

Wątek: Canon EOS R5

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar candar
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Chrząszczyrzewoszczyce, Powiat Łękołody
    Posty
    3 394

    Domyślnie Odp: Canon EOS R5

    Stare szkła tele owszem tak, ale szeroki kąt starszej daty jest w większości nieużywalny w cyfrze ->

    Cytuję:

    "telecentryczność (ang: telecentricity). Rzecz polega na tym, że promienie światła przechodzące przez układ optyczny stają się równoległe i padają prosto na materiał światłoczuły (matrycę lub klatkę filmu). Ale co to ma do rzeczy? Wyobraź sobie matrycę lustrzanki. Jest ona zbudowana z pojedynczych pikseli, na każdym znajduje się filtr, na całej matrycy jeszcze jeden lub dwa filtry. Jeśli promień światła pada pod kątem prostym na piksel, to nie ma problemu. Jeśli jednak promień światła będzie choćby o ułamek stopnia odchylony od kąta prostego, to piksel może nie zarejestrować niczego, bo... Niczego nie zauważy! - taka jest budowa matrycy. Każdy piksel jest "obudowany" i może nie dopuszczać promieni NIE padających dokładnie na wprost.

    Dlaczego jest to takie ważne? Materiał światłoczuły jakim jest błona fotograficzna, nie jest tak skomplikowanym urządzeniem jak matryca (pomimo tego, że nadal ma większą rozdzielczość niż większość matryc -ok 18mpx, a także dużo lepszą rozpiętość tonalną - przyp.aut.) niż popularne matryce w aparatach. W przypadku fotografii tradycyjnej nie ma większej różnicy czy promień światła pada pod kątem 90o 89o, czy 88o. Film zostanie poprawnie naświetlony we wszystkich przypadkach.

    Podczas projektowania optyki dla lustrzanek małoobrazkowych na film 35mm, nikt nie przywiązywał wagi do tego, aby telecentryczność była tak idealna. Nikt nie przypuszczał, że w przyszłości człowiek wymyśli tak niedoskonałe urządzenie jakim jest popularna matryca światłoczuła.

    Dlaczego obiektyw m42 "mydli" bardziej niż zwykły? Wyobraź sobie sytuację: Zakładasz obiektyw m42 do korpusu cyfrowego, Robisz zdjęcie. Na matrycę pada światło niedostatecznie uregulowane. Połowa pikseli nic nie zarejestruje, w związku z czym procesor aparatu musi sam dobudować brakujące piksele. A jak? Algorytmem zgadywania. Gwarantuję, że jeszcze żaden algorytm nie jest w stanie uzupełnić informacji tak, aby były zgodne z rzeczywistością we wszystkich warunkach. Klatka filmu zarejestruje wszystko bez konieczności prowadzenia skomplikowanych obliczeń.

    Telecentryczność odpowiada także za wady obiektywów przeznaczonych do cyfrówek! Wejdź na serwis z testami obiektywów i przeglądnij kilka testów, poczytaj opinie. Na pewno znajdziesz informacje, że niektóre obiektywy mydlą na brzegach kadru. O ile moje logiczne myślenie mnie nie zawodzi, to jest to właśnie wina niedoskonałej budowy układu optycznego.

    Dlatego sprawa jest prosta - masz szkła m42 i chcesz z nich zrobić pożytek? Wkręć je do aparatu... ANALOGOWEGO! A do lustrzanki cyfrowej niestety musisz kupić sobie obiektyw zaprojektowany do urządzeń "digital", w którym układ jest tak wyregulowany, aby światło padało idealnie na matrycę."
    Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I ,II i III. Nikon F-601, 801s , Z6 obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com

  2. #2
    Początki nałogu Awatar swallow77
    Dołączył
    Mar 2010
    Miasto
    Kristiansand, Koszalin
    Wiek
    47
    Posty
    322

    Domyślnie Odp: Canon EOS R5

    Cytat Zamieszczone przez candar Zobacz posta
    (...)
    Cytuję:

    "telecentryczność (ang: telecentricity). Rzecz polega na tym, że promienie światła przechodzące przez układ optyczny stają się równoległe i padają prosto na materiał światłoczuły (matrycę lub klatkę filmu). Ale co to ma do rzeczy? Wyobraź sobie matrycę lustrzanki. Jest ona zbudowana z pojedynczych pikseli, na każdym znajduje się filtr, na całej matrycy jeszcze jeden lub dwa filtry. Jeśli promień światła pada pod kątem prostym na piksel, to nie ma problemu. Jeśli jednak promień światła będzie choćby o ułamek stopnia odchylony od kąta prostego, to piksel może nie zarejestrować niczego, bo... Niczego nie zauważy! - taka jest budowa matrycy. Każdy piksel jest "obudowany" i może nie dopuszczać promieni NIE padających dokładnie na wprost.

    (...)"
    To prawda, ale bardziej z trzecich prawd Tischnera. Telecentryczność to oczywiście bardzo porządana cecha, jednak i dzis niewiele obiektywów ją posiada: przyjrzyj się wielkości soczewki od strony bagnetu - by zachować telecentryczność musiałaby mieć co najmniej 44mm średnicy (a praktycznie conajmniej 50mm. Ponieważ yak nie jest, matryce mają odpowiednią budowę; nad każdym pikselem na matrycy znajduje się soczewka (tzw microlens) niwelująca brak telecentrycznosci (a potrafią juz nawet wytwarzać soczewki o różnych kształtach w zależności od tego w jakim obszarze matrycy ma sie znaleźć. Microlens pozwala wychwycic większość swiatla promieni odchylonych o 15-20 stopni. Ostatni wynalazek Panasonica, organic cmos - o do 30 stopni.


    Pozdrawiam!
    wysłano z FRD-L19 przy użyciu Tapatalka

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •