"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
No cóż, jak widać nawet nietrafione rozwiązania maja swoich wielbicieli![]()
Miłego dniamoja www
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Chyba powinieneś dodać nietrafione według mnie.
Generalnie taki gibany ekran bardzo mi odpowiada, oraz jest dla mnie bardzo istotną możliwość odwrócenia ekranu tyłem. Podczas moich wyjazdów, aparat często buja się na pasku i dotykowy ekran zmieniał mi co chwilę ustawienia. Aktualizacja oprogramowania do 1.4, zmieniła całkowicie mój sposób korzystania z AFu, odpada mizianie po ekranie i nawet gdyby był yojstik, to byłby przeważnie bezrobotny.
Ostatnio edytowane przez szandor ; 21-02-2020 o 10:26
Cierpię na chroniczny brak wolnego czasu i ... talentu.
R5 ; RF24-105 f4; RF35 f/1,8; RF50 f1.8; RF14-35 f4; EF50 f1.4; EF85 f1.8; EF70-200 f4IS; EF135 f2; 430EXII; RF 100-400 f5.6-8
Najwiekszy minus obracanego ekranu takiego jak jest w R to to, ze nie mozna go odgiac od dolu jednym ruchem kciuka. To co w Fuji czy Sony da sie zrobic momentalnie i da sie fotografowac bez uzycia wizjera z aparatem na poziomie klatki. piersiowej lub nizej, tutaj trzeba uzyc obu rak bo ekranik wymaga odgiecia i obrocenia. Niby pierdoła ale strasznie denerwuje w reportazu.
w kamerach filmowych , ktore byly waskie i dlugie , oczywiscie odchylanie ekraniku w bok mialo wiekszy sens niz odchylanie do gory .
w aparach fotograficznych , ktore sa szersze i krotsze odchylanie w bok poszerza aparat , utrudni uchwyt . Bryla jest bardzioej zwarta odchylajac do gory.
oczywiscie tak jak w canonie , najpierw trzeba odchylic w bok o 180 stopni a potem obrocic - rozwiazanie uciazliwe ( przy wyjsciowym polozeniu monitora ku zewnetrzu )
w innych aparatach , ktore Maja odchylanie do gory i obrot , wystarczy lekko odchylic.
w innej sytuacji niz przez wziernik , 90% zdjec robie patrzac z gory , 9,99% z dolu , moze 0,01 % wskazanie bylony z przodu , ale to sie da latwo obejsc z wifi.
rozwiazanie jakie znam z panasonica jest duzo wygodniejsze - do gory i ewentualnie mozliwosc obrotu .
Rewelacyjna porada. Jego Sony A99 ma 8 lat, niedługo do wymiany, inne body jeszcze starsze, do wymiany .. na co, co zrobi z śrubokretowymi obietywami?
Każdy wie, że można kupić inny system, nie pisz takich oczywistości. Tylko wielu nie chce zmieniać systemu i jest wk .. gdy producent go do tego zmusza.
Tak było m.in ze mną. Miałem Canona A1, optykę FD i w ten sposób firma straciła klienta, który kupił od tego czasu z 10 body i 20 szkieł Nikona.
Osoba, która posiada dużo sprzętu chce ewolucji, a nie rewolucji. Canon (tym razem) czy Nikon na szczęście przesiadkę na ML robią bezboleśnie.
I myślę, że to bardzo celowe. Bo gdyby zrobili Canona R niekompatybilnego z lustrzankami, to co by trzymało Canonierów przy Canonie? Mogli by kupić Sony, np bo ma IBIS. I tak juz wielu to zrobiło, ale to dlatego, że obiektywy Canona "chodzą" w obcym systemie Sony.
Totalna zmiana systemu (body i optyka) dla kogoś kto ma dużo sprzętu to strata od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Często wspominasz o ekonomii. Kilkadziesiąt tysięcy zł straty to bardzo konkretny argument. I jak ktoś MUSI tyle stracić to może być naprawdę wkurzony.
tym mozna pare lat jeszcze fotografowac , zdjecia beda wciaz na aktualnym poziomie technicznym.
a po 12 - 15 latach aparaty sie calkowicie dekapitalizuja.
co Maja powiedziec wlasciciele nowo kupionych drogich samochodow po 15 - 20 latach ?
kupuje drogie BMW za 300000 - 400000 pln , a za 15 - 20 lat trudno jest za to dostac 20 000 .
nie inaczej maja posiadacze drogich kiedys np c20 d.
co dzisiaj z tym robic , co z wowczas kupiona optyka ?
najlepiej oddac na zlom , w ten sposob chronimy miejsca pracy.
ofiarownie komus rzeczy malo uzytecznych , przestarzalych jest szkodliwe.
parokrotnie aparaty po kilkunastu latach wyrzucalem na odpowiednie skladowisko zlomu , choc kiedys wydawaly sie drogie.
nie ma sensu ciagnac w nieskonczonosc starej technologii, kiedys ja trzeba odnowic.
Gdyby kupil pasujace wspolczesne obiektywy A , to i tak nalezaloby wymienic rowniez puszke na wspolczesna - czylil od razu kupic wspolczesna generacje - akurat w S jest nia linia Alfa Ax.
uzytkownicy dslr a9 sa w takiej samej sytuacji jak uzytkownicy w tym czasie kupionych innych aparatow / optyki - trzeba po kilkunastu latach zmienic. Akurat sony ma ciekawa i zroznicowana oferte , ale to nie ma znaczenia - moga przejsc w odpowiednim czasie na kazdy dowolny System.
Ostatnio edytowane przez Bechamot ; 22-02-2020 o 18:00
Robię zdjęcia do szuflady, więc proszę nie bić, że robię "wtranczke" w tę pasjonującą dyskusję o wyższości Wielkanocy nad Świętami Bożego Narodzenia - w moim Panasonicu GX7 akurat ekran odstaje od korpusu i nie robi to wrażenia bardziej zwartej konstrukcji, czego nie zauważam w moim Canonie R. Moja R-ka ma jakąś wadę geometryczną, bo daje się kręcić ekranem po uniesieniu o niecałe 90 stopni (wtedy to jeszcze nie jest góra-dół, tylko prawa-lewa), a u innych potrzeba na to 180 stopni. Czy ten luz powinienem reklamować? Jestem leworęczny - oba moje aparaty mają wspólną wadę - spust i większość pokręteł zmiany parametrów trzeba obsługiwać palcem prawej ręki. Dla zadowolenia wszystkich nie powinni produkować aparatów dla leworęcznych?