Nie dramatyzowałbym. Człowiek nie nosi dwóch telefonów i laptopów, nie trzyma dwóch samochodów w garażu z myślą o używaniu jednego, itd. Czyli ufamy w zasadzie całej reszcie, a tu jakoś nie potrafimy.
Dwa sloty w "piątce" ogarniają większość potencjalnych wpadek (zapis), reszta jest robiona z myślą o niezawodności.
Swoją droga to dziwne, to jojczenie o dwa body, a jakoś hardkorowi reporterzy zabierają jedną puszkę i im działa. Okay, jest to pancerna 1D, ale i warunki, na które jest wystawiana to zdecydowanie nie kolacja przy kominku.