Szkoda, że 7d sprzedany bo zrobiłbym zdjęcia jak się układa ręka na 7d i na a6300 z gripem. Przepaść... na korzyść malucha. 4 palce mają luz. Obudowa jest cieńsza co powoduje, że chwyt jest pewniejszy. Po odłożeniu 7d na 3 miesiące i resecie pamięci (mojej) wyszło szydło z worka. Przyzwyczajenie do wielkiej puchy robi swoje. Na początku wrażenie było odwrotne.
7d to jeszcze ale chciałem kupić 80d i tego produktu trzymać porządnie się nie da. Palce mi się nie mieszczą. Nie da się ich dobrze ułożyć na gripie. Opowieści, że duże i ciężkie oznacza ergonomiczne można między bajki włożyć :-) 6d2 wypada duuuużo lepiej od 80d a wydawało się, że różnica jest minimalna.