Ja napalony byłem strasznie na FF ale emocje trochę opadły jak poczytałem że np. przy strzałach z lampami studyjnymi nie zejdę np. do 1/250 itd.itd.

Odchylany wyświetlacz przy zdjęciach z góry (prawie nie korzystam) lub do makro gdzie aparat prawie na ziemi i trzeba wyostrzyć ręcznie moim zdaniem wygrywa.

Nie mówię że nie przesiądę się, jednak jeszcze nie teraz.

Spróbuj, co ja zresztą też zrobię, wypożyczyć na 2-3 dni jakąś puszkę 5D. Zapłacisz kilka stówek a jak Ci jednak nie podpasuje to przynajmniej nie jesteś kilka/kilkanaście tysi do tyłu.

Na próbę w zaprzyjaźnionym sklepie podpiąłem swoją 100 makro do FF i fakt, trochę więcej kadru złapie. Pytanie tylko czy warto.
Fakt z tym ISO, w tańszych aparatach nie jest rewelacja. Ja staram się strzelać głównie na ISO 100, ale czasami trzeba wejść lekko wyżej.
200 jeszcze jest w miarę akceptowalne a 400 to już takie zło absolutne (zaznaczam że to tylko moje odczucia bo dla kogoś przy ISO 1600 zdjęcia będą do zaakceptowania).

Tak jak napisałem, spróbuj wypożyczyć na 2-3 dni i zobaczysz czy warto się przesiadać.

Pozdrawiam
adamm