Dokładnie... Obecnie posiadam drugi egzemplarz 5Dmk4. Pierwszy zakupiłem w styczniu i od razu zauważyłem, że aparatem wykonuję zbyt mało zdjęć. Średnio wyszło około 350 klatek na jednym naładowaniu. Wysłałem sprzęt do serwisu i stwierdzili, że to musi być wina akumulatora ponieważ aparat jest sprawny. Otrzymałem nowy akumulator i po kolejnych ładowaniach wynik wyglądał podobnie.
Aparat odkupił ode mnie znajomy, któremu na chwilę przed wyjazdem do Australii padł Mk3.
Pomyślałem, że pomimo niewielkiej straty finansowej robię dobry deal ponieważ w Cyfrowych PL była promocja mk4 z lampą błyskową, statywem i zestawem oświetleniowym.
Kupiłem i co? Tak samo...
Najwięcej na jednym ładowaniu udało mi się przekroczyć trochę ponad 500 klatek.
Pomyślałem, że może to wina mojego 35/1,4 którego najczęściej używam, ale nic z tego. Uparłem się, że na jednym ładowaniu będę wykonywał zdjęcia tylko obiektywem 50 mm i jest dokładnie tak samo.
Jeżeli chodzi o ustawienia wiadomo, bez GPS itp., wyświetlanie wył., ale podgląd sprawdzam, czasami coś przeglądam. Jednak przy tych samych czynnościach i w porównaniu do Mk3 to nie pamiętam, aby aparat wykonał mniej niż 1000 klatek.
Dlatego nie ogarniam jak takie same piątki jak moja mogą robić trzykrotnie więcej zdjęć na jednym naładowaniu.
Pierwszy aparat był z europejskiej dystrybucji, a ten jest z Canon Polska.