Fakt, w Europie różne dziwactwa się zdarzają i rzesze biurokratów tworzą za pieniądze z tego VATu takie właśnie śledztwa i sążniste dokumenty.
Niestety producent ostatecznie zawsze będzie miał i powinien mieć możliwość i prawo wyznaczenia dowolnej ceny za swoje produkty. Najwyżej można to utrudniać, (to znaczy np. utrudniać rabaty, tak jak są one obecnie praktykowane) co w efekcie tylko da wyższe ceny i wycięcie drobnych sprzedawców. To jest walka z wiatrakami za pieniądze podatnika.
W innych miejscach jest mniej regulacji, np. w USA kompletnie legalne są "minimalne reklamowane ceny." Każdy może sprzedać po ile chce i producent nawet nie wie za ile kto sprzedał, ale producent może narzucić zakaz reklamowania poniżej minimalnych cen.
Skąd nieautoryzowani dilerzy biorą produkty z dystrybucji lokalnej? Nie skąd inąd tylko od autoryzowanych dilerów. I nikt autoryzowanym nie może zabronić masowej sprzedaży taniej, ale reklamować w takiej cenie im nie wolno.*
Authorized Dealers, Unauthorized Dealers, and Grey Market Explained | Canon Camera and Lens Deals - canonpricewatch.com
*co oznacza, że czasem ma sens zapytać w sklepie o obniżkę. Jeżeli sklep jest autoryzowanym dilerem, to nie może reklamować niższych cen, ale może mieć ochotę sprzedać taniej.