Mówisz i masz (osobiście nie lubię takich ujęć)
156. Na specjalne życzenie michalab - wyjęte z kosza
No nie do końca. Wcześniej przez prawie 10 lat jeździł za państwowe(związkowe).Zbiórka pieniędzy była głównie na trening (Nowa Zelandia). Starty w Pucharze Świata są najczęściej opłacone przez organizatora(aczkolwiek nie zawsze), czasem przez rodzimy związek a ostatecznie za własne (chodzi głównie o zakwaterowanie).
A mnie to ostatnie się właśnie bardzie podoba. Dzięki.
No to po śniegui co teraz będziesz focił ?
![]()