No jesli takie uderzenie uwazasz za nieistotne w przypadku tak precyzyjnego urzadzenia jak obiektyw to tylko pogratulowac ci dobrego samopoczucia :-).Niestety, musze cie rozczarowac - w obiektywie po uderzeniu nastepuja roznego rodzaju skutki - pekniecia, przesuniecia soczewek, odgnioty na prowadnicach - i wszystkie (!) daja skutek w postaci rozostrzenia otrzymywanego z niego obrazu. Teraz zostaje ci rozbiorka calosci ( CALOSCI!!!) i dokladne sprawdzenie, co zdechlo. Po naprawie masz szanse, ze sprawnosc wroci do normy - chociazby w takim zakresie, ze bedziesz mogl go wcisnac komus jak "sprawny" :-).