Witam,

Całkiem niedawno zakupiłem za namową.. Canona 1200d. Miał być fajny sprzęt dla początkującego. Zestaw: Canon EOS 1200d plus obiektyw kitowy 18 - 55 z stabilizacją.
Sprzęt na którym zdarzało robić mi się zdjęcia: Canon 100d - 18-55 bez stab., Nikon 3000d.
Co mnie martwi...

Pierwsze zdjęcia robiłem na Auto, z lampą wieczorem. Były ok. Później zabawa na innych trybach. Najbardziej lubię robić na trybie bez lapmy lub sport. Jednak ostrość zdjęć jest wg mnie zła, w porównaniu do 100d lub nawet do nikona jest jak dla mnie przepaść. Zastanawia mnie czy ten typ tak po prostu ma, czy moja ręka jest ewentualnie ,,słaba" chociaż robiłem w Wigilię fotki przy tym samym świetle na te same obiekty i Canonem 1200d, i 100d, i w 100d zawsze były ostre jak brzytwa a u mnie porażka. Wystarczy minimalne poruszenie obiektu a zdjęcie już jest rozmazane. Takie efektu nie ma przy 100d.

Aparat mam na gwarancji, jednak serwis w Warszawie i musiałbym wysyłać. Pytanie czy warto wysyłać i czy moje obawy są zasadne.
Proszę o ocenę ostrości tych zdjęć, i moich obaw. Dodam że zdjęcia są w kolejności od najstarszych do najnowszych. Mam wrażenie że z każdym zdjęciem ostrość spada...
Najgorzej jest ze zdjęciami ludzi.

Zdjęcia na obiektywie kitowym 18-55 stab. - bez lampy.








Zdjęcie z kotem(najostrzejsze) robiłem przy bardzo dobrym świetle dziennym. Przy gorszym świetle jakość zdjęć automatycznie idzie w dół. Poniżej kilka zdjęć zrobionych tym samym body ale z obiektywem Sigma 70 - 300.





Szczególnie na Sigmie jest słabo. Na tym samym szkiełku mój szwagier robiłem swoim 100d, i jest jakość nieporównywalna w ogóle, widać było każdą ryskę na zderzaku auta.

Byłbym wdzięczny za rady. A i przy okazji jeszcze jedno pytanie. Czy mogłem coś źle poustawiać w ustawieniach? Istnieje jakiś totalny factory reset - tego w instrukcji nie znalazłem. Pozdrawiam.