Weż daj te foty, o których wspomniałeś, a nie jakieś kolorowe kropelki, które się wszystkim podobbają :P Swoja drogą to zazdroszczę zawsze ludziom, którzy mają cierpliwość naparzać foty do skutku. Wiadomo, tutaj o udanej focie decydują takie ułammki sekund, że masakraI to nie jest zarzut, to wymaga wytwałości tak siedzieć i spuszczać te kropelki i strzelać i ustrzelić tę właściwą. Tak jak w przypadku tego ptaka, co go pan ustrzelił po sześciu latach...