Powiedzcie, co się stało w ciągu ostatnich trzech lat w Sigmie? Ich seria obiektywów ART to jest przecież mistrzostwo optyczne. Cena znośna, jakość optyki i budowy wyśmienita. Jak oni to dają radę robić za takie pieniądze? Czemu nie robią takich szkieł Canon i Nikon? Wiem, że na AF w Sigmie są narzekania, ale to pewnie w związku z reverse engineeringiem, na jakim jest on oparty. Ale optyka jest nie z tej ziemi.