Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22

Wątek: Wybór sprzętu pod Landszafty

Mieszany widok

  1. #1
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 200

    Domyślnie Odp: Wybór sprzętu pod Landszafty

    Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
    jest dokladnie na odwrot.
    widzialnosc obrazu w elv jest aktualnie lepsza niz w lustrach ( glownie wlasnie w slabym swietle).
    pewne roznice sa.
    osoby ktore przeszly na dobre celowniki elektroniczne nie bardzo chca wracac do lustra.
    mam celownik elektroniczny w Fuji X-E1. to pewnie nie jest najlepsze co obecnie istnieje na rynku, ale o ile wiem nie odstaje zbytnio.
    i jak dla mnie mocno i zdecydowanie nie jest to wygoda pracy jaka daje mi optyczny celownik lustra, zwlaszcza pelnoklatkowego. chodzi o widocznosc detali (drobne elementy paskudzace kadr), chodzi o dzialanie filtrow polowkowych i ogolne pojecie jak wyglada tonalnie scena. EVF daje podglad interpretacji tej sceny przez matryce (i procesor obrazu), co samo z siebie nie jest zle. ale w odroznieniu od ekraniku LCD z tylu, jest to podglad o bardzo ubogiej tonalnosci. a w ciemnosci dodatkowo obarczony smuzeniem, jesli cos sie porusza. w celowniku optycznym, przynajmniej dopoki nie uzywa sie filtrow typu ND1000) widac zawsze co sie foci, co najwyzej chwile trzeba oko przyzwyczaic (aczkolwiek do tego niewatpliwie trzeba miec tego typu wynalazki: http://ecx.images-amazon.com/images/...LL._SY300_.jpg )

    jakosc EVF to nie jest wielki problem ogolnie, ale przy foceniu landszaftow osobiscie bez watpienia wybieram celownik optyczny
    www albo tez flickr

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    2 512

    Domyślnie Odp: Wybór sprzętu pod Landszafty

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    mam celownik elektroniczny w Fuji X-E1. to pewnie nie jest najlepsze co obecnie istnieje na rynku, ale o ile wiem nie odstaje zbytnio.
    i jak dla mnie mocno i zdecydowanie nie jest to wygoda pracy jaka daje mi optyczny celownik lustra, zwlaszcza pelnoklatkowego. chodzi o widocznosc detali (drobne elementy paskudzace kadr), chodzi o dzialanie filtrow polowkowych i ogolne pojecie jak wyglada tonalnie scena. EVF daje podglad interpretacji tej sceny przez matryce (i procesor obrazu), co samo z siebie nie jest zle. ale w odroznieniu od ekraniku LCD z tylu, jest to podglad o bardzo ubogiej tonalnosci. a w ciemnosci dodatkowo obarczony smuzeniem, jesli cos sie porusza. w celowniku optycznym, przynajmniej dopoki nie uzywa sie filtrow typu ND1000) widac zawsze co sie foci, co najwyzej chwile trzeba oko przyzwyczaic (aczkolwiek do tego niewatpliwie trzeba miec tego typu wynalazki: http://ecx.images-amazon.com/images/...LL._SY300_.jpg )

    jakosc EVF to nie jest wielki problem ogolnie, ale przy foceniu landszaftow osobiscie bez watpienia wybieram celownik optyczny
    jezeli istnieja jakies przeciwskazanie przeciwko elv to raczej w fotografii dynamicznej , np sport. ale to tez juz odchodzi w przeszlosc.
    wlasciwie w fotografi statycznej a taka jest f. krajobrazowa nie dopatruje sie jakiejkoliwk przewagi celownika lustrzanego , nic nie przemawia przeciwko elv.
    odkad sony wypuscil a7 zaczalem go kochac.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •