Canon xxxD docelowo bedzie tez bedzie bezlusterkowcem. docelowo z znaczniu okolo 5 lat, moze krocej. to akurat jest czysta ekonomia - brak lustra to duze oszczednosci na konstrukcji aparatu (duzo mniej czesci) i obsludze gwarancyjnej (duzo mniej awarii). ale co do xxD to juz nie wiem. byc moze z czasem ale na pewno pozniej niz xxxD. wiele zalezy od rynku.
Canon ma tylko jeden wielki problem - klasyczny bagnet EF ma bardzo duzy flange, co wyklucza konstrukcje naprawde malych aparatow. wiec bezlusterkowosc jako taka nie daje tu wielkich mozliwosci.
ale tez robiac zdjecia sporadycznie nie kupuje sie sprzetu za bardzo gruba kase. Fuji na pewno nie jest przykladem budzetowki, badzmy realni. rowniez ma problem zwiazany z bardzo krotkim flangem bagnetu X - do tego sie nie da zrobic naprawde malych szkiel szerokokatnych, w szczegolnosci zoomow (zobacz ogora 10-24!). a juz majac wybor miedzy np X-E2 + 10-24 a 760D + 10-18 bedziesz sie solidnie zastanawiac, czy ta roznica w cenie (na korzysc Canona!) nie przewazy jednak odrobine wiekszego gabarytu calosci![]()