Od pewnego czasu ogromną trudność sprawia mi obróbka fotografii z samego wesela.... O ile przygotowania, kościół i plener sprawiają mi jeszcze jakąś przyjemność to sama zabawa weselna przyprawia mnie o stany depresyjne. Powiedzcie, czy Wy wesele robicie w rawach czy jpegach? Macie jakiś sposób aby przyspieszyć pracę ze zdjęciami weselnymi? Wiem, że najlepiej porządnie wykonać materiał źródłowy ale jest jak jest... Poradźcie proszę coś w tej kwestii...