Logika logiką, a życie życiem ;-)
Testy na lph są wykonywane na czarno-białych tablicach, więc matryca ma mniejszy ból z interpolacją wartości piksela, która dotyczy praktycznie wyłącznie koloru. Teoretycznie matryca powinna osiągnąć nominalną ilość linii- tyle, ile sama ma rządków pikseli, albo połowę tej ilości, ale linii podwójnych. Testy pokazują, że przenosi więcej, niż połowę liczby linii, a to znaczy, że wynik testu jest podawany w liniach pojedynczych, i jest on mniejszy od całkowitej teoretycznej rozdzielczości. Jest to więc zapewne efekt działania filtra AA.
Tam, gdzie linie zaczynają się zlewać, matryca durnieje i pokazuje barwną mozaikę, chociaż jeszcze powinna rozróżniać czarne i białe linie, a więc tak się objawia problem z interpolacją wartości koloru dla danego piksela.