Stabilizacja cudów nie robi, tylko trochę pomaga.
Pytanie co jest poruszone na tych zdjęciach - cały kadr, czy tylko obiekty, np. tylko ludzie.
Z mojego doświadczenia stabilizacja może czasem popsuć zdjęcie, np, zanim się "rozbuja".
Pokaż fotę.
Stabilizacja cudów nie robi, tylko trochę pomaga.
Pytanie co jest poruszone na tych zdjęciach - cały kadr, czy tylko obiekty, np. tylko ludzie.
Z mojego doświadczenia stabilizacja może czasem popsuć zdjęcie, np, zanim się "rozbuja".
Pokaż fotę.
zejleman czy twój problem nie polega na naciskaniu spustu migawki od razu do końca przy włączonej stabilizacji? Jak napisał marfot, być może trafiasz wtedy na fazę uruchamiania się stabilizacji i to powoduje efekt poruszenia zdjęcia.
Jak wyłączysz stabilizację w swoim 35/2.0 IS USM to prawdopodobnie będzie tak jak przy użyciu starej 35-tki.
Wyłączenie oczywiście powoduje mniej nieudanych kadrów.
Widzę że przy tak szerokim kącie i szybkim repo lepiej mieć wyłączoną stabilizację.
Z drugiej strony takich problemów nigdy nie miałem (znaczy się nie pamiętam) używając swego czasu 24-105/4.0 IS USM bez względu na ustawioną ogniskową.