Spór co lepsze jest nierozstrzygalny. Decydują preferencje i/lub skłonność do zachwalania własnej zabawki. Choć wojownicy Appla mają jakby coraz mniej argumentów w garści (żeby nie być posądzanym o stronniczość dodam, że też posiadam w domu oba wynalazki A i S). Chciałbym tylko napisać o elemencie którego nikt w tym wątku nie dotknął. Jeśli już piszemy o tym, za co nie warto przepłacać, to MZ nie warto dziś płacić kilkuset PLN więcej za model tabletu z modemem kosztującym producenta parę dolarów. Ilość miejsc z darmowym WiFi rośnie, a w dobie tetheringu wszechobecnego w większości telefonów posiadanie dodatkowej karty w tablecie traci sens. Może kiedy darmowe Aero nie miało jeszcze irytującej cechy wklepywania kodu captcha co godzinę, można było tę opcję rozważać. Teraz już nie.