Tablet

[Kolekcjoner]

Autorka posta chce na tablecie prezentowac zdjecia, to jak dla mnie wystarczajacy powod aby miec duzo pamieci.

PS. A zamiast czego uzywasz tableta? Wyglada na to, ze nie zrozumialem idei tego urzadzenia, zawsze myślałem, ze jest to wlasnie przenosny komputer.

Mam wrażenie że cokolwiek napiszę dalej to i tak zanegujesz - łącznie z tym nawet do czego używam iPada - pewnie robię coś nie tak . A wiem gdyby to był Samsung to byłoby OK.
Udziały w Samsungu masz że tu tak walczysz czy jak?
Może w takim razie pocieszy Cię fakt że mam laptopa szajsunga i bardzo sobie go chwalę .

Dla koleżanki najlepsza rada padła wyżej. Iść do marketu i pooglądać własnymi oczyma . Cokolwiek byśmy tu napisali będzie subiektywne i nikt za Ciebie wyboru nie dokona.

[centur]

Nie rozumiem w dalszym ciągu stwierdzenia "podatek od frajerów". .

nie ja tą nazwę wymyśliłem...

[Witek.K]

Mam wrażenie że cokolwiek napiszę dalej to i tak zanegujesz - łącznie z tym nawet do czego używam iPada - pewnie robię coś nie tak . A wiem gdyby to był Samsung to byłoby OK.
Udziały w Samsungu masz że tu tak walczysz czy jak?

Ja walcze? To samo mozna napisac o Tobie i innych wyznawcach jedynie sluznej marki...

[eska]

<centur> zostwiłem ci furtkę w postaci stwierdzenia że się zapędziłeś, bo doszedłem do wniosku, że "przepraszam" nie przechodzi ci przez gardło, ale cóż. Napiszę najjaśniej jak się da. Nic nie upoważnia cię do nazywania na forum ludzi frajerami tylko dlatego, że kupują nowy sprzęt, nie ten który preferujesz.
Merytorycznie.
Tablet powien mieć na tyle jasny ekran aby był czytelny w pełnym słońcu.

[Merde]

<centur> zostwiłem ci furtkę w postaci stwierdzenia że się zapędziłeś, bo doszedłem do wniosku, że "przepraszam" nie przechodzi ci przez gardło, ale cóż. Napiszę najjaśniej jak się da. Nic nie upoważnia cię do nazywania na forum ludzi frajerami tylko dlatego, że kupują nowy sprzęt, nie ten który preferujesz.
Merytorycznie.

Bardziej łopatologicznie nie da się chyba tego napisać, nie wiem czego nie rozumiesz.
Podatkiem od frajerów nazywa się (Potocznie! Nie jest to określenie którego centur jest autorem) cenę, którą producenci (nie tylko Apple, mind you) życzą sobie za swój sprzęt tuż po jego premierze.

[centur]

eska, możesz przytoczyć mój wpis gdzie kogokolwiek, personalnie nazwałem frajerem ?

[becekpl]

eska potraktuj to jako stwierdzenie żartobliwe a nie obraźliwe

[Kolekcjoner]

Ja walcze? To samo mozna napisac o Tobie i innych wyznawcach jedynie sluznej marki...

Nie jestem żadnym wyznawcą, nie odwracaj kota ogonem. Używam iPada bo mnie zmusiły do tego okoliczności. Znam ograniczenia tego rozwiązania i jego poważne wady ale znam też zalety i trudno żeby o czymś co jest ewidentną zaletą i przewagą nad konkurencją nie pisać, bo Tobie to nie pasuje do obrazu rzeczywistości.

eska potraktuj to jako stwierdzenie żartobliwe a nie obraźliwe

No i na tym bym zakończył ten wątek .

[Witek.K]

Nie jestem żadnym wyznawcą, nie odwracaj kota ogonem. Używam iPada bo mnie zmusiły do tego okoliczności. Znam ograniczenia tego rozwiązania i jego poważne wady ale znam też zalety i trudno żeby o czymś co jest ewidentną zaletą i przewagą nad konkurencją nie pisać, bo Tobie to nie pasuje do obrazu rzeczywistości.

.

Ale co jest zaleta? To, ze jest ciezszy? To, ze jst grubszy? To, ze nie mozna w nim rozszerzyc pamieci? To, ze ma mniejsza rozdzielczosc? To, ze jest mniej czytelny w swietle slonecznym? To, ze jest drozszy? To, ze ma slabszy hardware? Czy to, ze apple na kazdym kroku ogranicza i narzuca uzytkownikom swoja wole? Co do dyzajnu, jak wiadomo rzecz gustu a kolory? Tez kazdy postrzega inaczej, tym niemniej prawie stuprocentowe odwzorowanie palety Adobe RGB moze byc jakims wyznacznikiem. Mam nadzieje, ze rozumiesz teraz dlaczego w tym przypadku Samsung pasuje lepiej do mojej rzeczywistosci, jesli nie, to sie poddaje

[eska]

<kolekcjoner> jeśli mogę, to jeszcze nie. Chyba, że za trzy dni dokończę.
Jeszcze raz. To co dla was jest sufitem dla innych jest podłogą. Należy się z tym pogodzić i przejść do porządku dziennego. Kupują bo ich stać i tyle. Nie jest to sprawa ani centura ani merde. Natomiast jeśli "podatek od frajerów," to kto jest tym frajerem - ci którzy kupią, a to już jest sprawa personalna, niedopuszczalna zresztą. Merde te wycieczki "łopatologiczne" proszę zachować dla siebie. Jeśli mamy dalej prowadzić polemikę proszę o dostosowanie się do poziomu konwersacji.
<bacekpl> mamy bardzo podobne poczucie humoru, rodem z Rejsu.