Ernest_DLRS w kolorze proszę to foto.
Ernest_DLRS w kolorze proszę to foto.
Po waszych ocenach 17-55 canona trochę odpycha mnie od niego to wciąganie paprochów. Ja obecnie rozważam EF-S 17-55 f/2.8 IS USM, ale mając na uwadze wady mechaniczne 17-55 które wymieniacie oraz po pokazaniu się SIGMY pod APS-C, tj. Zooma o zakresie 18-35 f/1.8 (stałe światło) zaczynam skłaniać się ku tej SIGMIE. Tymbardziej, że lubię obiektywy ZOOM, które nie zmieniają rozmiarów przy ogniskowaniu. Chwalebne opinie na forum i w testach zaczynają mnie przekonywać. Szkoda że zakres mniejszy, ale zalety to jasne światło, niezmieniająca się długość przy ogniskowaniu, ponoć nie wciąga paprochów i daje rewelacyjne obrazy jak 24-70 f/2.8 na FF. Cena w zasadzie jest taka jak 17-55 canona.
Ostatnio edytowane przez jafrap ; 02-06-2014 o 11:27
Tylko AF jakby inny. Miałem oba, teraz z perspektywy czasu miałbym dylemat, który wybrać... Współczuję![]()
Sprzęt - dekielek z przyległościami.
Fumare humanum est!
Nie demonizujcie tych paprochów. To nie wada. Nie przeszkadza w robieniu zdjęć, a tylko i wyłącznie psuje humor![]()
Powiem krótko, chcesz dobrego krótkie tele pod APS-C kup Canona 17-55 f2.8, miałem przez 4 lata, i tylko ten obiektyw powstrzymywał mnie przed przesiadką na FF , ale nie powstrzymał, w miedzy czasie przewinęły się tez przez moje ręce Tamron 17-50 i Sigma 16-35, fajne szkiełka do z pewnością i celnością af do canona im daleko. W obrazku Sigma była lepsza jak trafiła, Tamronowi trochę brakowało min w ostrości. Paprochami się nie przejmuj są i nie przeszkadzają w użytkowaniu. Jeśli zalezy ci na dobrym obrazku i celnym af to Canon 17-55, jeśli tylko na dobrym obrazku to Sigma 16-35.
Jak miałem T 17-50 to wiele nietrafionych fot mnie wkurzało, z C 17-55 nie było tego problemu. Nietrafionych fot nic nie zwróci![]()
problem z 17-55 jest taki że jego cena jest po prostu chora (juz niektóre elki są tańsze) a optycznie porównywalny ze wspomnianym tamim Canon EF-S 17-55mm f/2.8 IS USM Lens Image Quality ale jeśli dla kogoś AF to priorytet to niech płaci i płacze...
http://www.obiektywni.pl/autorzy/aut...68-0-0-0-0.php
http://www.canon-board.info/galerie-...karaiby-84676/
Sprzęt: C650D+BG-E8, T17-50/2.8, C550EX dawniej: C20D, C300D, G3, S70-200/2.8, C50/1.4, T17-35/2.8-4.0, T90/2.8 macro...
C eos 6D | T 24-70/2,8 VC USD; C 70-200/2,8 L USM; C TCx1,4II | YN-568EX
www.cobalt.fr.pl
Używałem z 555d i 60d przez chwilę. W obu przypadkach było różnie, nie twierdzę, że tragicznie, po prostu różnie. Z C 17-55 poprawa była naprawdę znaczna w kwestii AF, zero porblemów. Choć optycznie wg mnie było porówywalnie.
Optycznie będzie pewnie to samo, bo tu ograniczeniem jest sensor matrycy w Canonie 550D i 60D. Co do AF Tamrona bez VC nie wypowiem się, bo go nie znam.
Wiem, że Tamron 17-50/2,8 VC lepiej u mnie pracował z 650D niż z 1100D, a z 7D nie mam żadnych kłopotów. Pewnie AF jest wolniejszy w Tamronie niż w Canonie 17-55, ale co do samego obrazka, to jest on porównywalny.
Canon EF-S 17-55 mógłby być trochę lepiej wykonany za 2 900zł. Tamron natomiast może mieć tendencje do rozjustowywania się i ogólnie rozklekotania ze względu na użyte materiały do jego budowy.
Ale temat brzmiał "17-55 czy 24-105". Ze względu na światło, którego zawsze mało, albo jest zbyt ostre, to z tej dwójki raczej Canon 17-55. A jeszcze lepiej eLka 24-70/2,8.
C eos 6D | T 24-70/2,8 VC USD; C 70-200/2,8 L USM; C TCx1,4II | YN-568EX
www.cobalt.fr.pl