Pokaż wyniki od 1 do 10 z 21

Wątek: Wejście w system "C" 1dM2 , 1dM2 N, 1ds

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie Odp: Wejście w system "C"

    że tak się wyrażę smutno mi ....

    a teraz już tak całkiem rozsądnie , dorośle i poważnie ...

    kupiłem Canona 5Dc używany w świetnym stanie do tego sprzedawca dorzucił gratis szkło 50 mm ... przebieg niby 65 tys. ( to drugi właściciel) naprawdę dopieszczony egzemplarz wizualnie ... dostałem na niego gwarancje do końca miesiąca cena była średnia patrząc na oferty z rynku.

    pierwszy dzień bardzo fajnie wszystko zadowolenie radość - o to chodziło

    w 3 dniu zgrzyty z body - aparat nie reagował zwieszał się lustro nie zawsze chodziło , i na zdjęciach występowały plamy, pasy , ----- decyzja zwrot sprzętu do sprzedawcy kasę odzyskałem , sprzedawca wysłał body do serwisu do wymiany migawka i jeszcze jakieś rzeczy koszt około 1400 zł .... przebieg cudo 145 tys.

    Reasumując wyszło jak wyszło ale chyba wyleczyłem się z kupna używki bez gwarancji i chyba ogólnie używki.

    Nie jestem krezusem finansowym nie mogę pozwolić sobie na tego typu straty finansowe bo nie o to chodzi.

    Więc raczej odpuszczam sobie używki pozostaje mi kupić coś nowego i z czasem kumulować kasę na coś lepszego.

    Po przemyśleniach taka decyzja :

    - budżet 3,000-4,000 zł na całość ( negocjacje z żoną i tak poszły dobrze :P )
    - do czego portrety
    - stan ; Nowy
    - wymagania masywny , sporej wielkości
    - nie musi być mega szybki raczej statyczne ujęcia
    - funkcja nagrywania mało istotna

    Zastanawiam się nad opcjami :
    - Canon 70 d
    - Canon 7d ( tu musiałbym trochę dołożyć )
    - Canon 60d
    - hmm Nikon d7100/7000

    Jako że system Canona jest mi obcy więc proszę o pomoc

    Dziękuje z góry

  2. #2
    Grzeczny i układny podpis Awatar Merde
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    46
    Posty
    7 756

    Domyślnie Odp: Wejście w system "C"

    Cytat Zamieszczone przez Adamo Zobacz posta
    Reasumując wyszło jak wyszło ale chyba wyleczyłem się z kupna używki bez gwarancji i chyba ogólnie używki.
    "Ufaj, ale sprawdzaj".

    Używek nie należy się bać, po prostu trzeba z właścicielem pisemnie ustalać możliwość sprawdzenia w serwisie i zwrotu.
    Jeśli nie będzie się chciał na takie warunki zgodzić, to znaczy że ma coś do ukrycia.
    I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it

  3. #3

    Domyślnie Odp: Wejście w system "C"

    Cytat Zamieszczone przez Merde Zobacz posta
    "Ufaj, ale sprawdzaj".

    Używek nie należy się bać, po prostu trzeba z właścicielem pisemnie ustalać możliwość sprawdzenia w serwisie i zwrotu.
    Jeśli nie będzie się chciał na takie warunki zgodzić, to znaczy że ma coś do ukrycia.
    przy tej transakcji miałem na piśmie gwarancje do końca miesiąca, jak bym nie odpalił i wysłał hipotetycznie do serwisu byłą możliwość że nic by nie wykryli poza przebiegiem w tej sytuacji by on dużo powiedział ale jak by był taki jak deklarowany to nic by to nie zmieniło - dalej ciągnąc hipotezę body wraca umowa jest ok body po wizycie w serwisie psuj się po paru dniach i lipa ....

    dlatego raczej nie zdecyduje się na używkę to już kolejna sytuacja w której nie mam szczęścia do zakupu używki jeden argument jest taki nie traciłem na tym a inny limit szczęścia może się wyczerpał i nie warto kusić losu bo w końcu stracę :/

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •