Też wolałbym szóstkę. Robert, co Cię ciągnie do 7D, a odrzuca od szóstki? Szybkostrzelność? Czy FMJ? 6D masz w podobnej cenie, a co FF, to FF...
Dochodzę pomału do wniosku, że dla mnie, często focącego w ciemnościach, o jakich się ślubniakom z ich łoJezusickujakżeciemnymikościołami nie śniło (forty), szóstka byłaby idealna. Tylko gibanego ekranika by mi było brak... No nic, mam 60D z którego jestem skądinąd bardzo zadowolony, nie mówiąc o tym że na nic lepszego mnie nie stać aktualnie. Ale następna puszka to będzie zapewne 6D albo 6Dmk2 - oby już z odchylanym ekranem. Oby to była rzeczywistość, za kilka lat jak będę wyprzęgał z sześćdziesiątki. I oby szklarnia EF się Canonowi zmodernizowała do tego czasu...