Słusznie, to tak jakbyś się decydował na samochód który miał malowany bok i na dodatek ma stłuczoną lampę a na Twoje pytania jak bardzo samochód był walnięty odpowiadała ciszaNo i te argumenty życzliwych typu - kup walnięty, przecież nie jeździsz szybciej niż 90km/h
![]()