Ostatnio edytowane przez MARANTZ ; 01-02-2014 o 03:02
FOTOINKWIZYTOR
Przyznaję, że moje odczucia moga być trochę zaburzone przez to, że chwilę przed testami Tamrona 1D podpiąłem do 400/2,8 II i kopara mi opadła do wysokości chodnika - jak to ostrzy to po porstu szoooook
Tymniemniej Tamron nie poradził sobie dwa razy kompletnie na jadącym ok 30 km/h aucie za to 100-400 idelanie pracowała podczas pogoni za biegnącym wyżłem mojego prezesa. No cóż - chcesz mieć dobre 600 mm to trzeba zainwestować w 600/4 L II i taki też jest plan![]()
Ostatnio edytowane przez Pawel_G ; 01-02-2014 o 13:03
Właśnie zaburzone wydaje mi się byłymusiały być.
I tu jest właśnie cały szkopuł, a dokładnie dwa szkopuły; 41tys. i 48tys. zł czyli o 10x drożej od Tamrona i pewnie taka też jest różnica w jakości obrazu, działania AF, budowie itd...
Tyle że każdy kto ma zamiar kupić Tamrona lub w/w Canony o tym wie.
To tak jakby po przejażdżce Mercem C63 AMG wsiąść do np Vectry i narzekać jaka to ona jest be![]()
Ostatnio edytowane przez PoulN ; 02-02-2014 o 13:41
Co nie zmienia faktu, że Tamron pogubił się kompletnie z af. Jakbym miał w puszce ustawione, że po utracie ostrości nie szuka jej dalej to może ponowne naciśnięcia spustu poprawiłoby sytuację. Ja za tę cenę nie spodziewałem się wcale Mercedesa ale miałem nadziję na niezłe 600 mm. Tu trzeba je domknąć ewidentnie do f8 więc nieco ciemno.
Jaki tam szok. Po prostu normalne ostrzenie. Pracuję na 300/2.8 II i jestem przyzwyczajony do tego, że AF się wyrabia, ale do tego Tamrona tej miary nie przykładałem. Nie te pieniądze, nie tego typu wyrób. Niestety kompletne zatrzymanie AF-u na AI Servo jest moim zdaniem nie dopuszczalne. Jak o tym teraz myślę to żałuję, że nie miałem przy sobie prostszego korpusu. Bo jeżeli tam by to chodziło to na bank soft szkła nie pasuje do nowych body Canona.
FOTOINKWIZYTOR