5D MarkII i III, + szkiełka L ... i Mitros+
Ja jednak wymieniłem obiektyw, i ten drugi działa trochę ciszej (choć dalej nie tak jak w 24-105L)
Pewnie jeden i drugi mieści się w granicach akceptacji, ale jak się przekonałem są egzemplarze bardziej wyluzowane i drugie bardziej sówliwe.
Ten bardziej wyluzowany miał problem z ustawianiem ostrości na nadrukowanych poziomych paskach na kartce. Ten bardziej sówliwy nie ma z tym najmniejszego problemu. Ale i tak jeden i drugi dobry.
Oba mają BF, tak, że jak się robi zdjęcie z pół metra to główny punk ostrości jest półtora centymetra za - nie wiem - czy to norma dla tych obiektywów?
Ogólnie mi to niewiele przeszkadza, na portretach wydaje się, że ostrość jest ustawiana idealnie, w dodatku błąd można zniwelować w ustawianiach body 5DIII (ale nie do samego końca).
Czy ktoś z was ma przesunięcie punktu ostrości półtora centymetra za, z odległości pół metra od obiektywu?
Ostatnio edytowane przez Tomson420 ; 24-09-2013 o 21:43
canon 5D, 1DsIII, 5DIII, obiektywy: 24-105 1:4 L / 50 f1.2L / 24mm f1.4L II / 100 f2.8L Macro / MP-E 65mm / TS-E 45mm f2.8 / TS-E 24mm L II / lampy: Fomei Digital 500 PRO/ Fomei 1200 PRO / BOWENS ESPRIT GEMINI 500PRO / Canon 580EXII /
Wielokrotnie w tym watku pisano o slabych bokach tytulowego szkielka. W zwiazku z tym ze zaposiadlem, postanowilem zrobic portret muru na F1.2Mysle, ze pozwoli to osobom zainteresowanym wyciagnac wnioski. Zdjecie jest wywolane w DPP z RAW-a na ustawieniach standardowych, bez ostrzenia. Jeyde co zrobilem, to zniwelowalem winiete, poniewaz zapomnialem zrobic tego w puszce.
i link do wiekszej wersji - http://farm4.staticflickr.com/3784/1...a0ace4d7_o.jpg
Canon 6D + 16-35/4L IS + 40/2.8 + 35/1.4A + 135/2L Fuji X-E1 X-A1 14 35 18-55 EF-20 BLC-XE1 BLC-XM1
Mur to jednak podstawa w fotografii.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Po wykonaniu portretu muru należy zająć się aktem tego wdzięcznego modela.
Już nie wiem sam co jest większą stratą czasu: pisanie postów na forum, czy fotografowanie muru?
Nie zapominałbym o fotografii figurek i pudełka po obiektywie.Mur to jednak podstawa w fotografii .
Jak już panowie coś fotografują to lepiej jednak tablicę testową. Lepiej widać efekt. Zresztą te brzegi są słabe i tutaj. A korekcja winiety chyba nie skorygowała nasycenia. Jakoś wydaje mi się, że środek jest bardziej czerwony.