Nie, Soniu... Problem jest taki, że cień to brak światła.
Twierdzisz, że tą drogą można dalej zajść, a ja uważam, że to nie jest dobra droga.
To ślepa uliczka.
Albo inaczej: Twoje zdjęcia, jak na takie, cieniste warunki są bardzo dobre.
Mogłyby jednak być perfekcyjne, do czego właśnie dążę.
Co mogłaś osiągnąć w takich warunkach, już osiągnęłaś i dalej już żadna obróbka nie pomoże.
Do perfekcji brakuje im właśnie tego błysku, którego nigdy nie nabiorą robione bez odpowiedniego światła padającego na fotografowany obiekt.
Wspominasz o dużych kontrastach. Rozumiem, że chodzi o rozpiętość tonalną, z którą nie radzi sobie nośnik aparatu. Na to rozwiązanie jest tylko jedno - wymiana nośnika na taki, który sobie poradzi. Trudno, prawa fizyki.
Chciałbym, aby było jasne: w mojej wypowiedzi nie ma grama złośliwości. Widzę, że potrafisz robić zdjęcia i chętnie obejrzałbym na tej stronie jeszcze lepsze.
Szkoda, że nie ma tu wypowiedzi innych forumowiczów, jak oni to widzą. Być może ktoś jeszcze przedstawi swój punkt widzenia.