Coś tak jakby cena mocniej spadła czy mi się tylko wydaje?
Coś tak jakby cena mocniej spadła czy mi się tylko wydaje?
EOS od lat dziewięćdziesiątych...
Witajcie! To mój pierwszy post na tym forum mimo że obserwuję Was już od dawna, będzie chyba jakieś 4 lata. Interesuję się fotografią od dawna, ale dotychczas nie miałem styczności ze sprzętem Canona więc kiedyś trzeba było zacząć. Początki wspominam z sentymentem - stary Zenit, potem byłem w Fuji skąd uciekłem do Nikona, w międzyczasie miałem też coś z Samsunga. Następnie wróciłem znowu do Fuji ale szybko zwiałem do Sony. A teraz jestem tutaj bo stałem się posiadaczem pierwszego w życiu Canona. Zawsze mnie kusiło w tę stronę, ale powstrzymywała mnie mała dynamika matryc. Za to szczuły kolory i dałem się złapać na haczyk. Zupełnie przypadkowo, bo poszedłem do sklepu po szerokie szkło do mojego bezlustra Sony. Miałem wrócić z 10-18, ale jak zobaczyłem na półce Canona 100D z EF-S 18-55 IS STM za 1650zł. to powiedziałem sobie pal licho Sony! Złego słowa na same puszki powiedzieć nie mogę, ale szkła i ich ceny to duży przerost formy nad treścią. Za 2900 to ja mam puchę Canona ze świetnym poprawionym obiektywem kitowym i do tego szerokie bardzo dobre optycznie 10-18. Wszystko niewiele cięższe od bezlustra. Może matryca troszkę odstaje, ale jestem miło zaskoczony jakością i wykonaniem tej amatorskiej puszki. Wizjer zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Sądzę że się polubimy
Trochę mnie swędziało znowu by wrócić po raz trzeci do Fuji jak wyszedł XT-10 ale jak to się mówi wszystkiego trzeba w życiu spróbować. Wreszcie mam wymarzone kolory których zazdrościłem zawsze Canonierom. Pierwsze zabawy pozytywnie, chociaż zabolała mała dynamika. Może macie jakieś uwagi jak sobie z nią radzicie? Mam w puszce coś takiego jak automatyczny optymalizator jasności, warto tego używać? Czy zbytnio degraduje to zdjęcia? Jest też priorytet jasnych partii obrazu. Czy używacie tych funkcji w puszkach? Jeśli je macie, bo nie wszyscy tutaj fotografują takim maleństwem jak 100D.
Pozdrawiam.
Tak. Przełącza się z jpg na RAW, poprawnie naświetla, a później w komputerze wszystko ustawia jak należy.
Co do naświetlania to jeśli scena ma dużą rozpiętość tonalną muśmy w miarę wiedzieć ile można prześwietlić. Należy wcześniej ocenić to na podstawie robionych zdjęć a później naświetlać tak aby ze świateł wyciągnąć tyle ile nam potrzeba, a cienie jak wyjdąNo chyba, że ważniejsze są ciemne partie to będą przepały w światłach.
6D; 5DII; C 24-70 2.8L; C 24-105L; C 70-200 2.8L; C 35 2.0 IS; C 50 1.4; C 85 1.8; S 17-35 2.8-4
Moje fotki Moje fotki II
Próbowałem się dzisiaj trochę pobawić RAW-ami w tym Digital Photo Professional (...co za nazwa, czuję się już jak profesjonalista) i moje wnioski są takie że lepiej dużo nie przepalać, a troszkę nie doświetlić. W razie czego będę posiłkował się blokadą ekspozycji i przekadrowaniem. Mam takie pytanie jeszcze - czy schodzicie po niżej standardowego wyostrzania? Bo jak by tu powiedzieć...ten kit jest ostry w diabły i ta ostrość daje po oczach aż za bardzo
![]()
18-55 nie posiadam, ale opinie są jednoznaczne - to szkło jest idealne do APS-C pod względem zakresu i jakości.
U mnie wszystkie puszki mają zerowe wyostrzanie, dopiero w PP ostrzę (w Lightroomie). Co do niedoświetlenia to ja mam nastawy na +0.25 i evaluative metering. Bardzo ekstremalne okoliczności dopiero powodują że przechodzę na niedoświetlenie.
Tu seria z soboty:
https://www.dropbox.com/sh/m4xtssswu...CdAjTOlTa?dl=0
100D + 35/2.0 IS
10D + Stuff
Kompletnie się z Tobą nie zgadzam. Co masz na myśli pisząc porządne jakościowo? Chodzi Ci o wykonanie? Bo jeśli tak to tu się zgodzę. Natomiast jeżeli chodzi o jakość optyczną to można się zdziwić. Kit nie zawsze musi być słaby. Gdy siedziałem w Fuji i Nikonie to używałem na początku 16-85 i bardzo miło wspominam to szkło. Jedynie szkła kitowe do bezlustra Sony pozostawiały wiele do życzenia. Natomiast najnowszy kit 18-55 Canona z STM rozwalił mnie po prostu na łopatki jakością. Nazywanie go miernotą to duże nadużycie delikatnie mówiąc. Poza tym nie każdego stać na szkła "profi", a w Twoim poście wyczuwam lekką arogancją do właścicieli kitowych szkieł...
Ale przecież jest EF-S 17-55/2.8 które jest bardzo dobrym szkłem do konkurencji z tym Fujinonem. Jaśniejsze i nawet trochę szersze. Na Amazon $830 vs. $700 za Fuji.
Natomiast 18-55 STM to też bardzo przyzwoite szkło, do nabycia na Amazon w białym pudełku za $125, i tu Fuji już niestety wypada z konkurencji....
Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 29-09-2015 o 18:51
I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.
Jak porównujesz jakość obiektywu EF-S 18-55 do 24-70/4 to dyskusja wydaje mi się zbędna bo chyba dla Ciebie cena 500 zł a 3 tys to niewielka różnica.
Mam porównanie innego combo: EF-S 10-18 na 100D i 16-35/4IS na 5D Classic. Jakość optyczna tego drugiego zestawu (nawet z wiekowym body) oczywiście wyższa ale nigdy bym nie śmiał porównywać zestawów, które różnią się ceną o kilkaset procent. Ten tańszy zestaw jak najbardziej daje radę i nie mam zbytnio uwag do jakości jaką otrzymuję (biorąc pod uwagę cenę i różnicę w wielkości matryc).
Zatem zostańmy na tym, że dla Ciebie akustyk ten kit to shit, a dla większości właścicieli to będzie świetne szkło all-roundowe z odpowiednią jakością. Ja się będę dalej świetnie bawił i APS-C z kitowym UWA i FF z L'kowym UWA.
10D + Stuff