No dobrze, ale ten fotograf zleceniodawca, to kasuje młodych za ślub 5-6 tys, jako super profi (bo wtedy można by to uznać za oszustwo i naciąganie) czy może bierze 1500 zł, tak jak to często bywa, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach gdzie młodzi mając ograniczone fundusze liczą raczej na miła pamiątkę, niż na super kuper foty jak z żurnala.
Poza tym oczywiście że chodzi o kasę, ale lepiej jest coś robić i zarobić 200zł zdobywając przy ty doświadczenie niż czekać na zmiłowanie. Ja na przykład mam serdecznie dosyć młodych ludzi bez umiejętności ani doświadczenia, którzy szukają pracy lekkiej i przyjemnej za nie mniej niż 3 tys na początek "bo tak jest na zachodzie"