Cytat Zamieszczone przez maciek12ss Zobacz posta
jedna para chce za 800 fotopstryka bo chce mieć 1000 zdjęć pamiątkowych nie artystycznych . A inna para weźmie tego za 600 i dostanie super ekstra wygłaskanych 100 zdjęć plus 20 w albumie albo fotoksiążce. Ale jak sobie pomyśle że miał bvym mieć z własnego wesela 1000 fot gorszej jakośći ale śmieszne sytuacje każdego gościa na fotcei i za 30 lat sobie wszystkich przypomnieć to mi się odechciało fotografa za 500 koła z jego setka wygłaskanych zdjęć tylko praktycznie pary młodej i paru gości. I niech nawet 500d mi te 1000 napstryka z kitem bez lampy ....
twoje teorie są po prostu powalające, wiesz , jeszcze nigdy nie spotkałem kogoś, kto po 1-2 zleceniach mialby tyle co Ty do powiedzenia/napisania na temat branży ślubnej. Moja propozycja, sfoć choć 20 ślubów, odbądż choć 30-40 spotkań z klientami - wtedy będziesz miał jakiekolwiek pojęcie o tym rynku bo póki co tak jak napisałem wcześniej, nie masz o tym zielonego pojęcia... jednak jak napisałeś, mamy wolny rynek i "wszytsko co nie jest zabronione, jest dozwolone", nawet taki extreme jak komercyjne focenie ciemnym kitem bez lampy

--- Kolejny post ---

Cytat Zamieszczone przez watchu Zobacz posta
Duże stowarzyszenia fotografów ślubnych wymagają wysłania prac przed przyjęciem do swojego grona Forum to co innego. Tak, ja wiem, że mamy wolny rynek i na każdą ofertę znajdzie się kupiec ale to nie znaczy, że musimy się godzić na miernotę prawda?)
nie bardzo kumam, dlaczego masz obowiązek się na to nie godzić ??? jesteś stroną czy co ??? Jeśli to prawdziwa miernota to prawa rynku + darwinizm społeczny wyeliminują kogoś takiego z branży jednak wszytscy wiemy że rozrzut jakościowy i cenowy w tej branży jest ogromny i uważam że tak właśnie ma być. Skoro na rynku motoryzacyjnym funkcjonują obok siebie Bentley i Dacia to podobnie mogą funkcjonować 'czeladnicy ślubni'...