Pokaż wyniki od 1 do 10 z 1095

Wątek: SIGMA 35/1.4 A DG HSM - recenzja

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie Odp: SIGMA 35/1.4 A DG HSM - recenzja

    Cytat Zamieszczone przez jellyeater Zobacz posta
    Czy go przetestujesz czy nie, to jego właściwości fizycznych nie zmienisz. Chyba, że znowu mamy potężny rozrzut jakościowy... :P

    A co do metafory seksu i pornosów... Bardziej jakby pomierzyli narządy płciowe danej aktorki i na tej podstawie miałoby się stwierdzić czy pani będzie satysfakcjonująca. Większość i tak wolałaby sprawdzić na żywo. Stąd spora część ludzi więcej bawi się w kupców i własnoręcznych testerów niż w fotografów. Bo każde muszą zapiąć.

    Moje podejście jest takie, że jak coś już kupuję to niech to sobie będzie najlepsze w danej klasie (cenowej też). Parametry jako najlepsze łatwo wyznaczyć (te mierzalne fizycznie). Zdjęcia robię takie sobie. W sumie nie ma znaczenia jakim konkretnie szkłem o danej ogniskowej bym je zrobił. Ale jak płacę to wymagam czegoś więcej niż samego napisu na dekielku, tudzież czerwonego paska.

    Swoją drogą to na APS-C robi się z tego całkiem miły pierwszy na świecie stabilizowany standard...
    Czyli wniosek z tego jasny: "Szkło jest jak panienka, trzeba zapiąć żeby sprawdzić czy pasuje..."

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar Matsil
    Dołączył
    May 2006
    Miasto
    Wołomin
    Wiek
    45
    Posty
    2 022

    Domyślnie Odp: SIGMA 35/1.4 A DG HSM - recenzja

    Cytat Zamieszczone przez wain Zobacz posta
    Czyli wniosek z tego jasny: "Szkło jest jak panienka, trzeba zapiąć żeby sprawdzić czy pasuje..."
    Nie no, to mnie rozwaliło

    W tym wątku jest bardzo dużo teorii i mało praktyki. Są zwolennicy sigmy i canona. Tym od sigmy się nie dziwię, bo to świetny obiektyw i cena rekompensuje małe dolegliwości jakie też posiada. Tym od canona, trochę tak, bo w kilku punktach nieznacznie odstaje a i tak są w stanie zapłacić sporo więcej. Sam się do nich zaliczam, na usprawiedliwienie dodam, że 35L kupiłem nieznacznie drożej niż kosztuje sigma .
    Żeby uciąć dyskusje można byłoby zrobić jakiś szybki test nie na linijkach tylko w akcji. Do tego potrzebne będą osoby, które te szkła posiadają. Jak używałem sigmę, nie miałem jeszcze 35L, teraz nie mam sigmy. Jak będzie jakiś chętny właściciel takowej możemy się umówić gdzieś w Wawie i 2 korpusami rozwiać wszelkie wątpliwości .
    Ostatnio edytowane przez Matsil ; 07-06-2013 o 20:05
    R6, 5DIII, 24L, 35L, 50L, 85L, 135L, 16-35L, 24-70L, 70-200L, 100-400L, 580x2, 430 i inne graty

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    2 746

    Domyślnie Odp: SIGMA 35/1.4 A DG HSM - recenzja

    Cytat Zamieszczone przez Matsil Zobacz posta
    35L kupiłem nieznacznie drożej niż kosztuje sigma
    Nowego?

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar Matsil
    Dołączył
    May 2006
    Miasto
    Wołomin
    Wiek
    45
    Posty
    2 022

    Domyślnie Odp: SIGMA 35/1.4 A DG HSM - recenzja

    Cytat Zamieszczone przez Sunders Zobacz posta
    Nowego?
    2-miesięcznego w stanie sklepowym za 4k pln, podpięty ponoć ze 3 razy . Świetna wersja, nie odstaje od 24L jakością zdjęć a AFem go wręcz połyka.
    Gdybym miał wydać tyle ile kosztuje w sklepie pewnie przymknąłbym oko i kupił sigmę.

    Cytat Zamieszczone przez poszukiwacz2006 Zobacz posta
    Nic nie rozwiejecie. Każdy kupujący sigmę czy canona zna ich "wady" i "zalety" i wybrał to co mu pasuje. Co takie porównanie udowodni? Że af eLki jest szybszy? Przecież to wszyscy wiedzą. A skoro ktoś nie wie, to ten parametr nie ma dla niego żadnego znaczenia i nie czuje tzw. "szybkości" szkieł. Jak wziął sigmę, to af w niej pewno mu wystarcza w zupełności, bo inaczej kupiłby czerwony pasek. Bokeh, plastyka, kolory - rzecz subiektywna. No może bardziej obiektywne byłoby porównanie AC czy winietowania, tylko po co?
    Świetnie to ująłeś i w pełni się pod tym podpisuję. Mi bardziej chodzi o to, żeby pokazać różnicę w obrazku (a raczej jej praktyczny brak) tym, którzy wolą grzebać w internecie niż pójść na randkę z dziewczyną . Ja wybrałem canona znając zalety i wady obydwóch, Ty sigmę opierając się na tym samym i w sumie o to chodzi, żeby klient był zadowolony. Wkurza mnie tylko takie powielanie bzdur gdzieś tam przeczytanych, czy miłość i zaślepienie do posiadanego sprzętu, co u niektórych tu się mocno objawia.
    Ostatnio edytowane przez Matsil ; 08-06-2013 o 08:12
    R6, 5DIII, 24L, 35L, 50L, 85L, 135L, 16-35L, 24-70L, 70-200L, 100-400L, 580x2, 430 i inne graty

  5. #5
    Uzależniony Awatar poszukiwacz2006
    Dołączył
    Nov 2007
    Miasto
    dawna stolica
    Wiek
    56
    Posty
    824

    Domyślnie Odp: SIGMA 35/1.4 A DG HSM - recenzja

    Cytat Zamieszczone przez Matsil Zobacz posta
    ......... rozwiać wszelkie wątpliwości .
    Nic nie rozwiejecie. Każdy kupujący sigmę czy canona zna ich "wady" i "zalety" i wybrał to co mu pasuje. Co takie porównanie udowodni? Że af eLki jest szybszy? Przecież to wszyscy wiedzą. A skoro ktoś nie wie, to ten parametr nie ma dla niego żadnego znaczenia i nie czuje tzw. "szybkości" szkieł. Jak wziął sigmę, to af w niej pewno mu wystarcza w zupełności, bo inaczej kupiłby czerwony pasek. Bokeh, plastyka, kolory - rzecz subiektywna. No może bardziej obiektywne byłoby porównanie AC czy winietowania, tylko po co?
    Ja kończę już czytanie tego wątku, bo zaczyna on już nic nie wnosić. Zacznę czytać jak pojawi się temat "sigma 35 1.4 - pierwsze problemy".
    Pozdrawiam
    Do pracy - 50d, 6d, 135 2.0, 85 1.8, 35 1.4, 24-70 is, DJI Phantom 3, + lampy, wyzwalacze, gripy, rigy, statywy....
    hobbystycznie - brak czasu niestety :-(


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •