
Zamieszczone przez
strideer
W dzisiejszych czasach nie jest przecież żadną tajemnicą, że ogniskowa lub wartość przysłony to są pewne umowne liczby. Proponuję przejrzeć jak wyglądają wnioski patentowe dotyczące konstrukcji optycznych obiektywów: tam nie ma mowy o tym, że obiektyw ma dokładnie 35 mm. Często są to wartości typu 34,58 mm lub 35,72 mm (dodatkowo ze wskazaniem, czy przy MFD, czy przy nieskończoności), podobnie jest z przysłonami. Jeśli wziąć pod uwagę to co napisałem wyżej, tu, oraz nie wspomniany wcześniej fakt, że dwa obiektywy mogą się jeszcze dodatkowo różnie zachowywać podczas zmiany odległości ostrzenia (bo to przecież też wpływa na rzeczywistą ogniskową w danym momencie!), to uwidaczniają się rzeczywiste różnice między dwoma produktami. I faktycznie można pójść za nimi, tylko właściwie po co?