mam za sobą pierwszy ślub fotografowany 6d, w trudnym kościele Mariackim.
czułości bajecznie czyste, może mi się wydaje, ale jest zdaje się nawet tyć lepiej niż w 5d3.
auto iso - znakomite.
ergonomia - po kilku dniach zabaw - mimo, że fotorafowałem równolegle 5d2 i 5d, bezproblemowa.
AF - taki sobie, czuły, było ciemnawo, celny, ale ogólnie dość wolny i względem 5d2 rewolucji nie przynosi, choć na pewno lepszy bo celny i z bliska i z daleka
niemniej zakup uważam za udany. tyle w skrócie![]()
Biorę już na 100%![]()
1Dx, 5D III, 33, 650, 20 2.8 , 24L, S35 1.4, 50L, 85L II, C70-210 3.5-4.5, 600EX-RT, 580EX,
Było: 1Ds mk II, 1D mk III, 6D, 5D, 40D,600D, 350D, Z16 2.8, 24L II, 35L, 85 1.8, 50 1.4, 24-70L II, 24-70L, T28-75, 28 1.8, 35 2.0, T S-M-C 50 1.4., 430EX II
14,15,24,35,50,85
najsłabiej z 50/1.4 na dużych dystansach. z Lkami bezbłędnie.
35 miałem pożyczone (moje w serwisie), bez żadnych kalibracji w punkt, z bliska, daleka, z 85 podobnie, tych używałem głownie.
iso 6400 wygląda fantastycznie czysto.
mój 35 L też w punk ostrzy bez żadnej mikroregulacji a w 5d II o kilka działek musiałem podkręcić. Myślałem zawsze że kupiłem lekko rozregulowane szkło a teraz okazuje się że to kwestia dopasowania body do słoika.
No to czekamy na jakąś magiczną ilość klatek, po przekroczeniu której aparat będzie beee.
Marki trzy.